- Pamiętajmy, że zanim doszło do potwornej zbrodni Holokaustu, Europa miała już swoje fundamenty, nazwijmy je "duchowe", które uzasadniały wyobrażenie tej zbrodni. To, że zdarzyło się to Niemcom, to pewien dziejowy zbieg okoliczności - uważa Komar.
Podkreślił on, że znaczna część europejskiej prasy lat 30. była "pełna nadziei na rozprawienie się z Żydami". - Widzimy więc jak łatwo zasiać ziarna nienawiści, a potem wystarczy je tylko hodować - mówił gość Jedynki.
W 100-lecie urodzin Jana Karskiego, legendarnego kuriera AK, który jako pierwszy przedstawił zachodnim aliantom dowody na zagładę Żydów przez hitlerowskie Niemcy, w radiowej Jedynce dyskutowali: Ewa Wierzyńska z Muzeum Historii Polski, Michał Komar - publicysta, krytyk filmowy i scenarzysta oraz Maciej Sadowski - autor foto biografii Jana Karskiego.
Historia Jana Karskiego, jak historia biblijna, ma swój początek, ale nie ma końca. - (...) Mamy tysiące pytań ale niewiele odpowiedzi - stwierdził Maciej Sadowski nawiązując do misji, którą sam Karski uznawał za niedokończoną i nieudaną, ze względu na zadziwiająca obojętność wolnego świata wobec informacji o Holokauście. - Elie Wiesel, laureat pokojowej nagrody Nobla, jeden z tych, którzy popularyzowali postać Jana Karskiego, w swojej książce "Noc", pisząc o Holokauście, mówi ustami głównego bohatera "a gdzie wtedy był Bóg". Natomiast Jan Karski, pytał "a gdzie wtedy był człowiek" - podkreślał autor foto biografii Karskiego.
Ewa Wierzyńska, inicjatorka programu edukacyjnego "Jan Karski - niedokończona misja", mówiła z kolei, że tytuł ten odzwierciedla sens pracy Karskiego. - On sam uznał, że jego wysiłki, by poinformować aliantów o zagładzie Żydów i przynajmniej próbować uratować naród żydowski, zakończyły się niepowodzeniem - przypomniał gość Jedynki. - Przypomnę, że miał także drugą misję, (...) gdy decydowały się powojenne losy Polski, miał przekonywać opinię publiczną Zachodu, że Polska powinna pozostać w sferze wpływów wolnego świata. Ta misja także pozostała nieudana - mówiła Wierzyńska i podkreślała, że pojecie "niedokończona misja" odnosi się też do tego, że nadal na świecie istnieje nie tylko antysemityzm, ale także zagrożenie ludobójstwem.
- Nadal tli się w nas ludziach nienawiść i od nas zależy czy podejmiemy decyzję, by być po jasnej stronie mocy, czy po ciemnej. Tak uważał Jan Karski - dodała przedstawicielka Muzeum Historii Polski.
Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.
mc, pg