Ponad dwa tygodnie trwały zacięte walki o budynek PAST-y (Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej), gdzie znajdowała się centrala telefoniczna. - Ten gmach był dla Niemców bardzo ważnym obiektem. Komunikacja między frontem wschodnim a Berlinem musiała tędy przechodzić - opowiada dr Szymon Niedziela, kierownik ekspozycji w Muzeum Powstania Warszawskiego.
Jak wyjaśnia w cyklu Radiowa Mapa Powstania Warszawskiego, powstańcy zdecydowali się przeprowadzić atak kombinowany: przebić się od strony sąsiednich kamienic, a jednocześnie atakować od frontu. W razie konieczności planowano użyć mieszanki benzyny i oleju napędowego, by zmusić wrogów do puszczenia budynku. Jednocześnie w pogotowiu była woda do natychmiastowego gaszenia budynku, gdyż atakującym zależało na ocaleniu urządzeń.
Do ataku przygotowały się pododdziały Batalionu "Kiliński", Kompania "Koszta" oraz kobiece patrole minerskie. - W pierwszym ataku "Iza" Wanda Maciejowska i "Hanka" Irena Grabowska osobiście podkładały pod główną bramę PAST-y ładunek wybuchowy - wspomina Barbara Matys-Wysiadecka ps. "Baśka", która w drugim ataku, zaplanowanym na noc z 19 na 20 sierpnia dołączyła do grupy szturmowej.
Zapraszamy do wysłuchania opowieści o ataku, który skończył się zdobyciem PAST-y. Budynek pozostał w rękach powstańców - wraz z otaczającym go obszarem Śródmieścia Północnego - do dnia kapitulacji.
Serwis specjalny POWSTANIE WARSZAWSKIE >>>
Z okazji zbliżającej się 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego do 31 lipca dwa razy dziennie (ok godz. 7.50 i 15.45) prezentujemy na antenie Jedynki miejsca, w których doszło do najważniejszych powstańczych wydarzeń.
Cykl powstał we współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego.
Przygotowała Agnieszka Ciecierska.
(asz, pg)