Jacek Michałowski odniósł się w "Sygnałach dnia" do zawiadomienia do prokuratury, które kancelaria prezydenta Andrzeja Dudy zdecydowała się złożyć po zakończeniu inwentaryzacji majątku. Dotyczy ono nieprawidłowości w gospodarowaniu, w tym przekroczeniu uprawnień, poświadczeniu nieprawdy i podejrzeniu o przywłaszczenie niektórych rzeczy.
Były szef kancelarii byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego powiedział, że zamiast od razu zgłosić sprawę do prokuratury, kancelaria Andrzeja Dudy przekazywała mediom informacje dotyczące rzekomych nieprawidłowości poprzedniej ekipy. Jego zdaniem było to medialną nagonką - Mam poczucie, że to jest polityczna akcja robiona przez kancelarię prezydenta – podkreślił Jacek Michałowski. - Jeżeli coś zginęło, to niech prokuratura się tym zajmie – dodał.
Michałowski mówił, że wszystkie zarzuty są nieprawdziwe. Jego zdaniem kancelaria pozbywała się jedynie takiego majątku, który "tylko generował koszty". - Przez pięć lat zrobiliśmy bardzo wiele dobrych rzeczy – przekonywał.
W nagraniu audycji Jacek Michałowski odniósł się również do zarzutów ws. prezydenckiej rezydencji w Klarysewie i wypłacenia nagród pracownikom poprzedniej kancelarii.
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzi: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Jacek Michałowski (były szef kancelarii byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego)
Data emisji: 26.11.2015
Godzina: 8.18
pp/tj
Jacek Michałowski: pozbywaliśmy się majątku, który tylko generował koszty - Jedynka - polskieradio.pl