Marcin Koszałka tłumaczył, że dolega mu pewnego rodzaju nerwica. - Ale gdyby jej nie było, to pewnie nie byłoby dobrych pomysłów na filmy. Twórca zawsze musi cierpieć. Bez cierpienia psychicznego niczego w zasadzie nie można zrobić - powiedział reżyser. Przyznał, że w pewnym momencie przeszedł nawet psychoterapię, bo był już bardzo zmęczony stanem, w którym się znajdował. - Gdy zaczęło być już bardzo dobrze, wycofałem się. Stwierdziłem, że bez tego nie powstanie żaden film - podkreślił gość Jedynki.
Thriller Koszałki "Czerwony pająk" z Adamem Woronowiczem, Filipem Pławiakiem, Julią Kijowską i Małgorzatą Foremniak wszedł na ekrany kin 27 listopada.
W nagraniu audycji reżyser mówił też m.in. dlaczego nie da się wytłumaczyć czym jest zło. Tłumaczył, co motywowało go do nakręcenia dokumentu "Takiego pięknego syna urodziłam", dlaczego fascynują go filmy Michaela Hanekego i Terrence'a Malicka oraz jak ważna jest dla niego rodzina.
Tytuł audycji: Tramwaj zwany kulturą
Prowadzi: Joanna Sławińska
Gość: Marcin Koszałka (reżyser)
Data emisji: 29.11.2015
Godzina emisji: 22.11
tj
Marcin Koszałka: kino jest dla mnie terapią - Jedynka - polskieradio.pl