Jak tłumaczył, przy każdym starcie motywowało go pokonywanie trudności i to takich, których nie dało się przewidzieć.
- Nie miałem pojęcia startując w pierwszym Dakarze jak to jest przejechać quadem 700 km w ciągu jednego dnia. Nigdy wcześniej nie przejechałem więcej niż 300 km, czyli co najwyżej połowę najkrótszych dakarowych odcinków. Ostatnio, na etapie argentyńskim w Dakarze, miałem do przejechania 1024 kilometry. Nigdy nie pokonywałem podobnych odległości - powiedział gość Jedynki.
Jednak to nie odległości okazały się być największym wyzwaniem. - Dopóki jedziesz, kilometry mijają. Ale jak stoisz i naprawiasz to mija czas, a kilometry nie. Największym wyzwaniem okazało się, aby sprzęt dojechał danego dnia do mety - przyznał rajdowiec.
26 grudnia Rafał Sonik ponownie wybiera się do Ameryki Południowej, by 2 stycznia stanąć na starcie kolejnego rajdu Dakar. Co go tam ciągnie?
Tytuł audycji: W nocnym kinie
Prowadzi: Tomasz Kin
Gość: Rafał Sonik (kierowca rajdowy)
Data emisji: 11.12.2015
Godzina emisji: 23.11
tj/asz
Rafał Sonik: motywuje mnie pokonywanie trudności - Jedynka - polskieradio.pl