- Matematyką zajmowałem mniej więcej przez 30 lat. W styczniu 1990 roku postanowiłem zająć się firmą, w stu procentach. Miałem ambitny plan, że będę się firmą zajmował przez cztery dni w tygodniu, a przez trzy pozostałe nauką. Nie wyszło. Okazało się, że trzeba było się zajmować firmą siedem dni w tygodniu, przez 12-14 godzin na dobę - opowiedział w "Próbie bilansu" prof. Andrzej Blikle.
- W międzyczasie uczyłem się zarządzania. Zarządzałem organizacją gospodarczą w całkiem nowych warunkach. Wiedza, którą mi przekazał ojciec dotyczyła przedsiębiorstwa zupełnie innej wielkości, funkcjonującego w warunkach socjalistycznych. Trzeba się było uczyć od początku - wskazał gość Jedynki.
Wysłuchaj całej rozmowy, w której dyskutowaliśmy także o skupowaniu skórki od pomarańczy, o tym, co to są "zapadnięte policzki", z czego robi się marmoladę oraz jak zlikwidować obwódkę na pączku.
Tytuł audycji: Próba bilansu z cyklu "Twarzą w twarz"
Prowadzi: Janusz Weiss
Gość: prof. Andrzej Blikle (matematyk, cukiernik)
Data emisji: 09.05.2016
Godzina emisji: 23.13
kk
Prof. Andrzej Blikle: tajemnica wcale nie tkwi w recepturze - Jedynka - polskieradio.pl