Porwanie, którego nigdy nie było. Prawda o pogromie kieleckim

Data publikacji: 04.07.2016 23:08
Ostatnia aktualizacja: 05.07.2016 08:40
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

POSŁUCHAJ

Piotr Weychert opowiada o świadectwie Henryka Błaszczyka (Eureka - kultura i nauka/ Jedynka)

- Henryk Błaszczyk został zastraszony na całe życie. Ojciec mówił mu, że nigdy ma nie zdradzić, jak było naprawdę i w ogóle ma na ten temat nie rozmawiać - mówi Piotr Weychert, współreżyser filmu "Henio" o pogromie kieleckim.

W 1999 roku powstał film "Henio" na temat Henryka Błaszczyka - chłopca, którego rzekome zaginięcie miało wywołać pogrom kielecki 4 lipca 1946 roku. Twórcy obrazu Piotr Weychert i Andrzej Miłosz przyznają, że od 1994 prosili głównego bohatera o wywiad, jednak on się nie godził i był zastraszony. - Za którymś razem w czasie podróży do Kielc siłą przekonywania i autorytetem Andrzeja Miłosza udało się namówić Henryka Błaszczyka do relacji. Doszło do dwóch nagrań - opowiada Piotr Weychert.

Gość Jedynki opowiadał o tym, jak jako ośmioletni chłopiec zapamiętał dramatyczne wydarzenia w Kielcach z 1946 roku i w jaki sposób plotka zmieniła się w impuls do wybuchu fali nienawiści wobec Żydów. Dlaczego bohater dokumentu "Henio" po latach zdecydował się powiedzieć prawdę i jak zmieniło to jego życie?

Prowadzi: Anna Stempniak  

Gość: Piotr Weychert (współreżyser wraz z Andrzejem Miłoszem, bratem Czesława Miłosza, filmu dokumentalnego "Henio")

Data emisji: 4.07.2016

Godzina emisji: 20.28

sm/pg

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.