Granice mobbingu i molestowania seksualnego nie dla wszystkich są jasne. Kodeks pracy mówi, że pierwszy z terminów, to nękanie przez pracodawcę, ale zdaniem gościa Jedynki, nie jest to fortunna definicja. - Lepszym określeniem jest prześladowanie, co brzmi groźnie, ale aby wygrać sprawę o mobbing w sądzie, to przejawy nękania czy prześladowania muszą być wyraźne, wielokrotnie powtarzane i jasne - opowiada mecenas Kuna.
Krytyka, czy zwrócenie uwagi w związku z obowiązkami zawodowymi nie są mobbingiem. Inaczej ma się rzecz, jeśli o niedopełnieniu zadań jesteśmy informowani za pomocą inwektyw i wulgaryzmów. Gdzie zatem przebiega cienka granica pomiędzy krytyką a przekroczeniem prawa? Jak można rozumieć nękanie przez pracodawcę? Jakie są cechy molestowania? Więcej w nagraniu audycji.
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Jolanta Fajkowska
Gość: mec. Eliza Kuna
Data emisji: 16.05.2017
Godzina emisji: 11.22
sm/zi