- W Łodzi było trzech najbardziej znanych solistów – ja, Krzysztof Krawczyk i Sławek Kowalewski. Ja byłem Elvisem Presleyem. Ale jak na listy weszło dużo piosenek Beatlesów, wpadliśmy na pomysł, żeby założyć kapelę takich Beatlesów łódzkich. Tak powstali Trubadurzy – wspomina.
Marian Lichtman wciąż jest aktywnym muzykiem. Interesuje go mieszanie stylów, inspiruje się twórczością młodych. Ostatnio wystąpił wspólnie z DJ-em Bertem na koncercie w radiowej Czwórce. Gość audycji przyznaje się, że bardzo ciągnie go w stronę jazzu. Co ciekawe, jak mówił w rozmowie, otarł się o Milesa Davisa. - Nie występowałem z Milesem Davisem tylko z jego perkusistką, pianistką Marilyn Mazur. Wyprodukowaliśmy taką płytę Masala Dosa. Ona miała próby i u Milesa Davisa, i u nas – mówił.
Jazzman jest dla Lichtmana największym autorytetem muzycznym.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Tytuł audycji: Już taki jestem
Prowadzi: Jolanta Fajkowska
Gość: Marian Lichtman (wokalista, kompozytor, perkusista)
Data emisji: 11.12.2018
Godzina emisji: 13.19
abi/kw