Julia Pietrucha: miałam taką potrzebę, aby wyjść z ukulele i pobyć w ciszy

Data publikacji: 16.08.2019 15:25

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2019 15:27

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Julia Pietrucha i Ula Kaczyńska, Autor - Polskie Radio

POSŁUCHAJ

Rozmowa z Julią Pietruchą o jej życiu i twórczości (Muzyczna Jedynka)

Julia Pietrucha opowiedziała w "Muzycznej Jedynce" o tym, jakie zmiany szykują się w jej zespole, czy lubi przebywać na plaży oraz jaki sposób wyrażania się w muzyce jest aktualnie najbliższy jej sercu. Co planuje wszechstronna artystka?

- Dziś gram koncert w Warszawie, później w Gdańsku, no i w Krakowie, kończąc "Lato z Radiem" - powiedziała artystka. Zdradziła słuchaczom, że na przestrzeni jesieni i wczesnej wiosny wyruszy z nowym składem muzycznym. - Są to nowe aranżacje dwóch płyt, a póki co mogę zdradzić, że będę współpracowała z piękną i zdolną kobietą - dodała.

Julia Pietrucha powiedziała, że gdy tworzyła album "Parsley", zbudowała zespół, który towarzyszył jej przez kilka lat. W życiu artystki nastąpił moment, którym poczuła, że che "stworzyć taką atmosferę, aby wyjść z ukulele i pobyć w ciszy".