Marek Szymański, filmoznawca, uważa, że "Lista Schindlera" najbardziej wypromowała Polskę, a szczególnie Kraków, gdzie kręcono większość scen. - Miasto wyremontowało i zrobiło muzeum audiowizualne w dawnej fabryce Schindlera "Emalia" - mówi gość Jedynki. Zwraca uwagę, że powstały szlaki schindlerowskie, rozwinęła się regularna turystyka, zwłaszcza z Izraela. - Produkcja, a potem wykorzystanie tego w Polsce muszą być ze sobą powiązane - podkreśla. Zapewnia też, że wsparcie finansowe ze strony państwa nie jest decydujące, jeśli chodzi o umieszczenie planu zdjęciowego w danym kraju. Choć można na tym zarobić, jak np., Francja, która na jednym euro dołożonym do produkcji zarabia ponad 12 euro. Decydują również inne czynniki.
Nadeszły niedawno informacje, że Gal Gadot po Wonder Woman w filmie o tym samym tytule, wcieli się postać Ireny Sendlerowej, a wraz z mężem Yaronem Varsano będzie też producentką filmu o polskiej superbohaterce z czasów II wojny światowej. Pochodzącej z Izraela aktorce postać Ireny Sendlerowej jest szczególnie bliska. Gdzie będzie kręcony film jeszcze nie wiadomo. Może w Polsce, a konkretnie w Otwocku, gdzie w czasie II wojny światowej mieszkała Irena Sendlerowa. Choć niekoniecznie musi tak być, czego przykładem film "Azyl" o dyrektorze warszawskiego zoo i jego żonie państwu Żabińskich, ukrywających na terenie ogrodu Żydów. Film kręcono w Pradze, choć można było w Warszawie, gdyż do dziś istnieją oryginalne obiekty.
Czym, poza pieniędzmi, można skusić filmowców do kręcenia filmów w Polsce? Posłuchaj całej rozmowy.
Tytuł audycji: Cztery Pory Roku
Prowadzi: Daniel Wydrych
Gość: Marek Szymański (polskanafilmowo.pl, autor książek i artykułów poświęconych miejscom uwiecznionym w filmach i serialach)
Data emisji: 22.10.2019
Godzina emisji: 11.17
ag