Zadłużenie a koronawirus. Co ze spłatami należności?

Data publikacji: 27.04.2020 12:50

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2020 15:11

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Statystycznie najwięcej osób opóźniających płatności za rachunki i kredyty przypada na pełnoletnich mieszkańców Polski Zachodniej oraz województwa kujawsko-pomorskie i warmińsko-mazurskie., Autor - Shutterstock, Pormezz

POSŁUCHAJ

Zadłużenie a koronawirus. Co ze spłatami należności? cz. 1 (Cztery pory roku/Jedynka)

POSŁUCHAJ

Zadłużenie a koronawirus. Co ze spłatami należności? cz. 2 (Cztery pory roku/Jedynka)

Wielu przedsiębiorców oraz osób fizycznych w czasie pandemii traci płynność finansową. Z pomocą przychodzi rząd, oferuje wsparcie w ramach Polskiej Tarczy Antykryzysowej - Pamiętajmy, że tarcza nie wyłączyła nas z obowiązków płacenia, wykonywania umów i uregulowania długów. Nie ma takiego zapisu, który by nas z tego zwalniał - mówi w "Czterech porach roku" prof. Michał Jackowski z Kancelarii DSK w Poznaniu.

Zakaz eksmisji

Rząd zakazuje eksmisji z mieszkań w czasie trwania epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 – taki zapis znalazł się w specustawie, czyli tzw. tarczy antykryzysowej. Przepis chroni nie tylko lokatorów, ale również byłych właścicieli lub spółdzielców, którzy utracili własność lokali czy spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu w wyniku licytacji (komornika lub syndyka). Chroni także tych, którzy poddali się dobrowolnie egzekucji z aktu notarialnego.

- Po kryzysie ludzie nie będą płacić, ponieważ wpadli w kłopoty związane z kryzysem, natomiast mogą też zdążyć się sytuacje, że niektórzy będą się podpinać pod kryzys nie płacąc należności z premedytacją - ocenia w "Czterech porach roku" prof. Michał Jackowski z Kancelarii DSK w Poznaniu.

Wakacje kredytowe - czy nam się to opłaca?

Konsekwencje nieterminowej spłaty zadłużenia mogą być dotkliwe, dlatego w wielu przypadkach kontakt z bankiem w celu negocjacji warunków umowy czy możliwości odroczenia płatności rat kredytu czasami jest niezbędne. - Banki pozwalają na wakacje kredytowe, czyli odroczenie kredytu od 3 do 6 miesięcy, ale cały czas są naliczane odsetki i koszt kredytu wzrasta - podkreśla prof. Jackowski.

Gość audycji zauważa, że nie ma żadnego przepisu ustawowego, który regulowałby kwestie związane z odroczeniem spłaty rat kredytu. - To jest porozumienie banków, które postanowiły wyprzedzić trochę prawo i wyjść naprzeciw kredytobiorcom. To pewnego rodzaju ustępstwo banków, ale nie będąc świadomym możemy zapłacić dużo więcej - wyjaśnia ekspert.

Tytuł audycji: Cztery pory roku

Prowadzi: Daniel Wydrych

Gość: prof. Michał Jackowski z(Kancelaria DSK w Poznaniu)

Data emisji: 27.04.2020 r.

Godzina emisji: 11.15

ans