- Pojawiła się nowa ustawa, która jest niestety nawiązaniem do ustawy kopertowej przyjętej przez Sejm w ostatni piątek - stwierdził Jan Grabiec.
Gość radiowej Jedynki dodał, że nowa ustawa nie jest korektą Kodeksu wyborczego, ale "idzie śladem złych przepisów, które stały się powodem tego, że wybory nie odbyły się w maju".
"Ustawa w całości zła"
- Jesteśmy pełni obaw - powiedział polityk PO. Podkreślił, że ustawa, która została zgłoszona ostatniej nocy, jest tylko korektą ustawy o głosowaniu korespondencyjnym, która "powinna być uchylona, bo jest w całości zła".
- Owszem, zmniejsza pole odpowiedzialności polityków rządowych, ale przekazuje kompetencje, które do tej pory były opisane w ustawie, np. pani marszałek Witek, która również jest czynnym politykiem i działaczką partii, której kandydat w tych wyborach startuje - stwierdził Jan Grabiec.
"Nie ma dyskusji o zmianie kandydata"
- Ta ustawa uchyla przepisy Kodeksu wyborczego, które mówią o terminach dotyczących przebiegu kampanii wyborczej, praw obywatelskich i przekazuje te kompetencje marszałek Sejmu - ocenił polityk PO. - Może bez odnoszenia swoich decyzji do praw Kodeksu wyborczego dowolnie kształtować terminy, które dotyczą praw powszechnych - zaznaczył, odnosząc się do roli marszałek Sejmu.
- Przygotowaliśmy cały pakiet poprawek - zaznaczył Jan Grabiec. - Jeśli ustawa nie będzie zgodna z konstytucją, to jej nie poprzemy - stwierdził.
Polityk zapytany o zmianę kandydata PO-KO w nadchodzących wyborach zaznaczył, że "dzisiaj nie ma takiej dyskusji".
- Małgorzata Kidawa-Błońska mówi jasno, że jest gotowa wziąć udział w tych wyborach, jeśli będą uczciwe i bezpieczne. Czekamy na określenie reguł - zaznaczył. - Jesteśmy gotowi do udziału w uczciwych wyborach - dodał Jan Grabiec.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Audycja: "W samo południe"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Jan Grabiec (poseł KO)
Data emisji: 12.05.2020
Godzina emisji: 12.14
pg/ans