Kilka dni temu Grażyna Łobaszewska świętowała swoje urodziny. Po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa z wielką radością wróciła do koncertowania. Artystka właśnie nagrywa nową płytę, na której usłyszymy jej znane piosenki w zupełnie innych aranżacjach. Premiera albumu "Zakład dla normalnych" przewidziana jest na listopad.
- Będzie to zbiór przepięknych piosenek, które w swojej warstwie tekstowej nie straciły niczego, a wręcz zyskały. Okazuje się, że nic się nie zmieniło i te teksty niestety idealnie pasują znowu do obecnych czasów - twierdzi Grażyna Łobaszewska. - Wydaje mi się, że prawie w ogóle nie zmieniliśmy się, a nawet nie bardzo dorośliśmy pod względem przekroczenia granicy rozwoju. Cały czas tkwimy w baloniku, który jeszcze nie pękł. Czekam jednak na to pęknięcie, ponieważ my starzy ludzie pożyjemy jeszcze niedługo, więc nareszcie chcemy sobie pożyć. Taki "Zakład dla normalnych" jest idealną kryjówką - dodaje.
Wokalistka zdradza, że utwory z przygotowywanej płyty zaskoczą fanów. - Ale tylko na początku, bo później już słuchacz wchodzi w znane rejony. To jest taka droga po przebudowie. Fajnie jedzie się po autostradzie, a jeszcze kiedyś to była zwykła droga, taka prawie nieprzejezdna - tłumaczy enigmatycznie.
Źródło: Grazyna Lobaszewska/Grażyna Łobaszewska, "Tyle tego masz"
Sezon na koncerty
W najbliższych miesiącach można spodziewać się kolejnych koncertów Grażyny Łobaszewskiej. - Na pewno coś się wydarzy. Menedżer już podpisuje umowy na czas jesienny, czyli kiedy ta płyta się ukaże (…). Jednak koncertujemy już teraz, ponieważ jesteśmy totalnie odkażeni i możemy spotykać się z publicznością - przyznaje artystka.
Piosenkarka nie ukrywa, że podczas pandemii brakowało jej kontaktu z publicznością. - Wspólnie czujemy, że coś się skończyło, a zaczął się normalny czas - dodaje.
Album na lata
Część miłośników ma poczucie, że wcześniejsza płyta Grażyny Łobaszewskiej "Sklejam się" w pewien sposób nie została doceniona na rynku muzycznym, mimo że była w ich ocenie genialna.
- Mnie też szkoda tej płyty, że ona przebiegła za szybko. Mogła na chwilę stanąć. Dobrze jednak, że jest w ludzkich umysłach. Pewnie w niektórych domach i samochodach też przycupnęła. To jest mądra płyta, ale nie na miesiąc czy dwa, tylko na kilka lat, a to już jest dużo - komentuje Grażyna Łobaszewska.
Piosenkarka przyznaje, że ten album musi trochę poleżeć, żeby później do niego sięgnąć. - Tak jak z piosenkami Czesława Niemena. Były na totalnym topie, ponieważ ludzie ich słuchali i myśleli jak Czesław. Ze swoimi utworami wszedł do krwiobiegu (…). Później za wcześnie odskoczył na swoją ścieżkę, mimo że artysta ma do tego prawo, a ludzie nie mogli za nami dobiec, bo za szybko poszedł. Może z tymi piosenkami z płyty "Sklejam się" też tak jest, że za chwilę jeszcze więcej ludzi dobiegnie - słyszymy.
Tytuł audycji: Kultura przy kawie
Prowadziła: Martyna Podolska
Gość: Grażyna Łobaszewska (wokalistka, kompozytorka)
Data emisji: 25.07.2020
Godzina: 5.06
DS
"Zakład dla normalnych". Łobaszewska: to będzie zbiór przepięknych utworów - Jedynka - polskieradio.pl