Najpiękniejszy okres w historii kina hollywoodzkiego

Jako Melania wykreowała spokojną, obdarzoną złotym sercem osobę, ale stanowcza osobę, która była przeciwieństwem Scarlett O’Hary, ale była jej największą przyjaciółką. Za tę rolę Olivia de Havilland otrzymała nominację do Oscara. Ale statuetki otrzymała z role w innych filmach - "Najtrwalsza miłość" i "Dziedziczka".  

Do Złotej Ery Hollywood zalicza się lata 30. i 40. ubiegłego wieku, czasami rozciągając ten okres na lata 50. To wtedy widownia postrzegała gwiazdy jak bogów na Olimpie, choć tak naprawdę były to ciężko pracujące osoby, związane niewolniczymi kontraktami z wytwórniami. Olivia de Havilland przeciwstawiła się tym praktykom i w 1943 roku wygrała w sądzie sprawę ze studiem Warner Bros. Od tego czasu wytwórnie nie mogły już jednostronni przedłużać kontraktów, co zapewniło aktorom mocniejszą pozycję wobec producentów.

MoviManiak/Youtube

A co do "Przeminęło z wiatrem" portal HBO usunął na pewien czas film ze swej listy, ponieważ ostatnio spotkał się z zarzutami propagowania rasizmu poprzez pokazywanie zadowolonych ze swojej sytuacji Afrykanów podczas wojny secesyjnej. Ale film ukończono w 1939 roku, a wtedy świadomość społeczna była inna niż obecnie.

W historii Hollywood nie można pominąć osób Johna Wayne’a, Humphreya Bogarta, Marleny Dietrich oraz filmów "Casablanca", czy "Obywatel Kane". Epoka wielkich gwiazd to także musicale i filmy o tańcu, a grali w nich m.in. Fred Astaire i Ginger Rogers.

W audycji omawiamy też najnowsze premiery kinowe: kryminał "Jezioro Dzikich Gęsi” chińskiego reżysera Diao Yinana oraz thriller amerykański "Nieobliczalny", a w roli głównej Russel Crowe.

Tytuł audycji: Magazyn bardzo filmowy

Prowadziła: Joanna Sławińska

Data emisji: 30.07.2020

Godzina emisji: 21.09

ag