Przekształcenie wieczystego użytkowania we własność. Czego pilnować?

W niektórych gminach mieszkańcy już dawno dostali decyzję, a w niektórych urzędnicy nie zdołali wysłać pism urzędowych, tłumacząc się liczbą spraw i pandemią koronawirusa, która przyhamowała pracę w urzędach.

Mecenas Katarzyna Ludwig przyznaje, że ma sygnały z różnych miejsc w Polsce, że decyzje są wydawane z dużymi opóźnieniami i czeka się długo na zaświadczenia o przyznanej bonifikacie. - Mówię klientom, że jeżeli to urząd się opóźnia, to nie możemy z tego tytułu ponosić konsekwencji - podkreśla.

Gorzej jest w przypadku, kiedy urząd wydał wszystko w terminie, a to obywatel nie zachował dwumiesięcznego okresu, jaki miał na przesłanie informacji o zamiarze skorzystania z bonifikaty. Jakimś wytłumaczeniem może być choroba lub kwarantanna.

Mecenas zwraca uwagę, że ważna jest data wydania zaświadczenia o przekształceniu użytkowania we własność. Ta data to 30 listopada 2019, gdyż wtedy zmieniły się przepisy. Po tej dacie przepisy dawały dwa miesiące na zgłoszenie zamiaru skorzystania z bonifikaty.

Wielu użytkowników zapomina o złożeniu w sądzie prowadzącym księgi wieczyste wniosku o wykreślenie roszczenia o opłatę zapisanego w księdze wieczystej. - To nie znika automatycznie, podobnie jak fakt spłaty kredytu mieszkaniowego nie powoduje usunięcia zapisu z księgi - wyjaśnia gość Programu 1 Polskiego Radia. Trzeba złożyć wniosek. Uprzedza, że trwa to długo i np. w Warszawie czeka się ok. pół roku. To ważna informacja dla tych, którzy planowali szybką sprzedaż nieruchomości.

Czytaj także:

Tytuł audycji: "Cztery pory roku"

Prowadził: Roman Czejarek

Gość: mec. Katarzyna Ludwig

Data emisji: 23.02.2021 

Godzina emisji: 11.21

ag