"Rzeki płyną, jak chcą" - nowa powieść Ałbeny Grabowskiej

Ałbena Grabowska (ur. 1971 r.) z zawodu jest lekarzem. Ma dwie specjalizacje: z neurologii i epileptologii. Przez wiele lat pisywała do gazet, do rubryk o tematyce medycznej. Publikowała także artykuły medyczne w zagranicznych pismach naukowych. Jako autorka tekstów literackich zadebiutowała w 2011 roku pozycją "Tam, gdzie urodził się Orfeusz". Pisze książki dla dzieci i powieści obyczajowe. Najbardziej znane tytuły to: cykl "Stulecie Winnych", "Lot nisko nad ziemią" i "Coraz mniej olśnieni".

"Rzeki płyną, jak chcą"

Najnowsza książka Ałbeny Grabowskiej - która swoją premierę miała 13 kwietnia - nosi tytuł "Rzeki płyną, jak chcą". To historia trzech sióstr, których życie skomplikowały wojna i miłość. Panny Terechowiczówny - Klara, Róża i Amelka - przed wojną jeździły z rodzicami do wód, mieszkały w wytwornym pensjonacie, a matka pilnowała, by parasolkami chroniły delikatną cerę przed słońcem. Rok 1914 wywrócił życie sióstr, podobnie jak milionów ludzi w Europie, do góry nogami. Ojciec poszedł na front, a majątek bez jego opieki szybko zaczął podupadać.

Lata mijają. Matka na przemian rozpacza i modli się, Róża wciąż jest trzpiotką, a Klara, mimo protestów starej gosposi Ludwiżanki, urabia sobie ręce po łokcie. Amelka wbrew woli zszokowanej rodziny postanawia podjąć pracę w szpitalu wojskowym w Warszawie. Jednak to zaledwie grom przed prawdziwą burzą. Po kilku miesiącach zawiadamia bowiem rodzinę, że wraca do rodzinnego majątku z… mężem. Żołnierzem, którego poznała w szpitalu. Kim jest mąż Amelki? Jak jego obecność w dworze wpłynie na życie Klary, Róży i ich matki? Czy Amelka może być pewna uczuć męża?

Czytaj także:

"To nieco lżejsza propozycja"

Jaka jest ta nowa powieść? - "Rzeki płyną, jak chcą" to nie jest książka tak ciężka, nie porusza tak drastycznych tematów, jak na przykład "Matki i córki". Nie ma takiego bardzo trudnego przesłania, jakie na przykład jest w "Stuleciu Winnych". To jest właściwie romans. Owszem, tam jest i tragiczna, nieszczęśliwa miłość, i różne niespełnione nadzieje, i nieoczekiwane zwroty akcji, i strata, ból oraz śmierć, ale mimo wszystko uważam, że to nieco lżejsza propozycja - powiedziała w Programie 1 Ałbena Grabowska.

Autorka zapytana, czy historii przez nią opisanej bliżej "Trzem siostrom" Antona Czechowa, czy "Małym kobietkom" Louisy May Alcott odpowiedziała, że jej bohaterki nie mają swojego pierwowzoru w rzeczywistości, można za to w książce odnaleźć inspiracje literackie. - Są tam echa i "Trzech sióstr", i "Małych kobietek", i może troszkę Jane Austin. Można się doszukać różnych inspiracji. Oczywiście, nie takich bezpośrednich, bo ja nigdy takich bezpośrednich nie używam - wskazała gość radiowej Jedynki.

W książce opisany jest wyjątkowy czas w historii, kończy się wojna, wszystko może się zmienić. - Moje bohaterki czekają na te zmiany. Zastanawiają się, czy one dokonają się gdzieś poza nimi, czy one będą miały wpływ na te zmiany, czy może te zmiany będą miały zasadniczy wpływ na ich życie. W tle - co jest bardzo istotne - jest pandemia grypy hiszpanki. (...) To są wybory w cieniu zarazy, w cieniu szczególnego momentu historycznego. Wydaje mi się, że to jest aktualne w tej powieści - stwierdziła Grabowska.

- Mogę mówić o pewnych sprawach aktualnych z punktu widzenia tego, co już było. Pokazywać, jakie zdobyliśmy doświadczenie przez te sto lat. Czy to doświadczenie wystarczy? Czy możemy je przekuć na to, co mamy teraz? To są bardzo ciekawe pytania, otwarte, które ja stawiam - oceniła. Jednym z pytań jest także to, czy będzie ciąg dalszy "Rzeki płyną, jak chcą". Gość audycji "Kultura przy kawie" przyznała, że nie ma tego w planach, ale naciski są ogromne. - To jest bardzo ciekawe, gdy czytelnik może sam dopowiedzieć sobie własne zakończenie, takie, jakby chciał - podkreśliła.

"Ja jestem ogromnie szczęśliwa. To jest spełnienie moich marzeń". Z Ałbeną Grabowską rozmawialiśmy też o serialu "Stulecie Winnych".

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której spotkaliśmy się również z Polą Chobot i Adamem Baranem, którzy nagrali nowy minialbum pod tytułem "Trzeba mi".

Tytuł audycji: Kultura przy kawie

Prowadzi: Martyna Podolska

Gość: Ałbena Grabowska (lekarka i pisarka)

Data emisji: 17.04.2021 r. 

Godzina audycji: 5.05

DS/kk