Odpowiedzią na ten problem mogą być nowe terapie, dzięki którym uda się zapobiegać rozwojowi groźnych patogenów. Jedną z nich jest technologia celowanej degradacji białek (ang. Targeted Protein Degradation, TPD). Wykorzystywane są w niej degradery, czyli leki nowej generacji.
Degradery to związki syntetyczne, które nie występują naturalnie w naszym organizmie. Pomagają niszczyć białka, odpowiedzialne za rozwój choroby lub potrzebne szkodliwej komórce do przeżycia. Stosując degradery, za cel możemy obrać wybrane białko, na przykład białka bakteryjne i dzięki degraderom próbować je usuwać i tym samym zabijać bakterie. Degradery działają zupełnie inaczej niż klasyczne leki. Nie hamują aktywności chorobotwórczego białka - jak tradycyjne leki, tylko je usuwają z komórki.
Czytaj także:
- Klasyczne leki przeważnie muszą pozostać związane ze swoim celem, z białkiem docelowym, przez dłuższy czas, aby hamować jego aktywność. Degradery wystarczy, że spotkają na swojej drodze cząsteczkę białka, przyprowadzą do niego system niszczenia białek i po tym, jak usuną to docelowe białko, mogą zaatakować kolejną cząsteczkę białka. A więc działają w sposób skuteczny i wręcz katalityczny - powiedziała w Programie 1 dr Maria Górna z Centrum Nauk Biologiczno-Chemicznych i Wydziału Chemii Uniwersytetu Warszawskiego, która pracuje nad degraderami.
- Degradery działają szybciej od klasycznych antybiotyków. Pokazano już w badaniach naukowych, że degradery skierowane przeciwko wirusowym białkom pomagały zapobiec odporności tego wirusa na stosowany lek, czyli działały na tyle szybko, że wirus nie zdążył zmutować i wprowadzić mutacji, które by go uodporniły. Mamy nadzieję, że antybiotyki działające na zasadzie degraderów również będą działały na tyle szybko i skutecznie, że będą bardziej odporne na powstawanie antybiotykooporności wśród bakterii - wyjaśniła gość radiowej Jedynki.
Naukowiec poinformowała, że jeszcze w tym roku wejdzie do badań klinicznych na pacjentach kilkanaście superantybiotyków. - Myślę, że one są bardzo skuteczne w zwalczaniu chorób nowotworowych i mają wyjątkową właściwość - nie muszą hamować aktywności białka - wystarczy, że tylko je zwiążą. W związku z tym można atakować takimi degraderami takie cele, takie białka, które dotychczas były w ogóle niedostępne dla klasycznych leków - podkreśliła.
- Jak usłyszałam o tym, jak dobrze działają tego typu związki, pomyślałam sobie, że świetnie byłoby to również umieć stosować w leczeniu zakażeń bakteryjnych, czego do tej pory jeszcze nikt nie umie zrobić - wskazała dr Maria Górna, która w "Eurece" opowiedziała o swojej pracy naukowej.
Poza tym w audycji:
W ostatnich latach coraz większe uznanie zyskują terapie prowadzone przy pomocy zwierząt. Czy słusznie? Czy zwierzę może stać się terapeutą człowieka?
Tytuł audycji: Eureka
Prowadzi: Artur Wolski
Gość: dr Maria Górna (Centrum Nauk Biologiczno-Chemicznych i Wydział Chemii Uniwersytetu Warszawskiego)
Data emisji: 10.06.2021 r.
Godzina emisji: 19.30
kk
Superantybiotyki - degradery. Czym się różnią od klasycznych leków? - Jedynka - polskieradio.pl