Z małej wioski na estradę. "Lato z Radiem" w gościnie u braci Szczepaników

Skromny dom bez ciepłej wody, ubrania noszone jeden po drugim. Dzieciństwo braci Szczepaników nie było łatwe. Dzięki talentom, które udało się odkryć i dzięki ciężkiej pracy dziś współtworzą zespół Pectus, który stał się ważnym elementem polskiej sceny muzycznej. Wszyscy czterej pamiętają o swoich korzeniach. - Tutaj jest wesoło. Wyciągamy akordeony, wszystkie instrumenty i cała wieś, wie że przyjechaliśmy do domu rodzinnego - mówią zgodnie.

Pectus - siła woli

Otwarcie słownika polsko - łacińskiego na chybił trafił. Właśnie w ten sposób Tomasz Szczepanik miał pracować nad nazwą zespołu. Wybór padł na słowo "pectus", które oznacza siłę woli i hart ducha. W kontekście dzieciństwa członków zespołu, nazwa ta jest wyjątkowo trafna. Lider i wokalista grupy urodził się w Bogoniowicach w roku 1981. - Zima była niesamowita. Minus trzydzieści stopni, śnieg był do połowy okna. W domu nie było łazienki. Woda ze studni, trzeba ją było przetransportować w wiaderkach - mówi Tomasz Szczepanik.

Fb/Jedynka - Program 1 Polskiego Radia

Centrum rodzinnego domu i jego sercem, był piec. - Nasza babka, ciotka, mama tutaj warzyły potrawy. Bigos, gołąbki, pomidorowa. A tutaj piekło się chleb. Na zewnątrz były świnie, krowy, koty, kury, psy - usłyszał Roman Czejarek. Dom podzielony był na dwie części. W jednej mieszkała ciocia braci Szczepaników, oni zaś przebywali w drugiej. - Była kuchnia, sień i pokój. My w jednym pokoju mieszkaliśmy. Przeprowadziliśmy się w roku 1995 - przyznają goście "Lata z Radiem" i opowiadają czym dla nich była ta przeprowadzka.

- Tak bardzo chcieliśmy się przeprowadzić do nowego domu rodziców, że skonstruowaliśmy wózek dwukołowy i z tymi naszymi mebelkami kursowaliśmy z góry na dół i z dołu do góry. Nas było czterech. Dwóch trzymało z przodu, a dwóch z tyłu - dodają.

Zobacz też:

Symbole dzieciństwa

Dzieciństwo, choć pozbawione luksusów, powoduje w braciach Szczepanikach rozrzewnienie. Z uśmiechem wspominają swoje ulubione momenty. - Największą frajdą była jazda na wozie pełnym siana, ciągniętym przez konia - mówi Tomasz Szczepanik, a wtóruje mu brat Mateusz. - Nasza ciocia, nasza babcia, nasz dziadek nucili sobie, przyśpiewując piosenki ludowe - mówi.

Członkowie grupy zwracają uwagę, że wszelkie biesiady ściśle związane były z pracą. - Najpierw była robota, od świtu do wieczora, a potem była zabawa - tłumaczy Tomasz. Kontakty towarzyskie opierały się na wzajemnym zaufaniu, sympatii, pełnej integracji. - Ludzie się ze sobą spotykali, wchodzili do chałupy bez pytania. Przynosili za pazuchą co nieco - dodaje.

Fb/Jedynka - Program 1 Polskiego Radia

Nieustanne powroty

Bracia Szczepanikowie doceniają spuściznę, której są spadkobiercami. Z małą ojczyzną łączy ich szczególnie silna więź. - Gdy byliśmy mali to chcieliśmy uciec do większego miasta. Teraz jesteśmy w większym mieście i wracamy coraz częściej. Jesteśmy tutaj 2 - 3 miesiące w roku. Robimy grilla, spotykamy się z przyjaciółmi. Mamy tutaj swój turniej piłkarski, który odbywa się trzy razy do roku - opowiadają członkowie zespołu Pectus.

Tutaj też, w otoczeniu zapierających dech nowosądeckich krajobrazów, wśród symboli bogoniowickiej wsi, wystąpią w ramach jubileuszowej trasy koncertowej "Lata z Radiem". Zapraszamy już jutro, w piątek 23.07, o godzinie 20.00. A co z wydarzeniami na żywo po pandemicznej przerwie? - Organizatorzy bardzo powoli przymierzają się do tego, żeby koncerty wróciły. Jesteśmy dobrej myśli - podkreślają goście "Lata z Radiem".

Fb/Jedynka - Program 1 Polskiego Radia

"Lato z Radiem" na antenie Programu 1 Polskiego Radia codziennie, od poniedziałku do soboty, w godzinach 9.00 - 12.00. Słuchaj też na stronie www.latozradiem.pl oraz w aplikacji mobilnej "Lata z Radiem".

Tytuł audycji: Lato z Radiem

Prowadząca: Joanna Racewicz

Materiał: Roman Czejarek

Data emisji: 22.07.2021

Godzina emisji: 9.00 - 12.00

mg