Leżakowanie w przedszkolu. Czy powinno się z niego zrezygnować?

Data publikacji: 22.10.2021 11:31
Ostatnia aktualizacja: 25.10.2021 06:37
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne, Autor - CroMary/shutterstock.com
Ramowy plan dnia w każdym przedszkolu wygląda podobnie - śniadanie, zajęcia i zabawa, obiad, leżakowanie, zajęcia i zabawa, podwieczorek. Jeden z elementów - poobiednia drzemka - budzi wiele, skrajnych, emocji. Coraz częściej rodzice dzieci nie chcą, by maluchy spały w ciągu dnia.

POSŁUCHAJ

04:31

Gorący temat: leżakowanie w przedszkolu. Czy powinno się z tego zrezygnować? (Sygnały dnia/Jedynka)

 

Przedszkolanka, pani Magdalena, przyznała, że leżakowanie to gorący temat. Wielu opiekunów nie życzy sobie, by ich pociechy spały w przedszkolu. Twierdzą, że to komplikuje im dalszą część dnia - dzieci mają problemy z zaśnięciem wieczorem, budzą się w nocy. Według rodziców czas przeznaczony na odpoczynek można by spożytkować lepiej. 

- Dzieci, szczególnie te, które chodzą do żłobka, i te, które są w młodszych grupach w przedszkolu, mają naturalną potrzebę odpoczynku w ciągu dnia - zauważył Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak i wskazał, że duża liczba aktywności sprawia, że maluchy po kilku godzinach w placówce są po prostu zmęczone. Zwrócił również uwagę, że poobiedni odpoczynek to element obecny w placówkach dla najmłodszych od wielu lat.

przedszkole1200/shutter
Pierwsze dni w przedszkolu. Jak przygotować dziecko do zmian?

Jednocześnie Pawlak podkreślił, że zasady obowiązujące w przedszkolach powinny odpowiadać oczekiwaniom rodziców. Stwierdził, że nie można powiedzieć, że leżakowanie to "powszechna kość niezgody" między rodzicami a właścicielami/dyrektorami placówek, ale - tak jak wszystkie problemy - i ten, jeśli się pojawi, należy rozwiązać na drodze mediacji. 


Czytaj także:


"Dzieci generalnie mało odpoczywają"

- Gdy mówimy "przedszkolak", tak naprawdę musimy pamiętać, że mówimy o dzieciach, które mają trzy lata, ale także o takich, które tych lat mają sześć czy siedem. Dzieci mają różne zapotrzebowanie na drzemkę w ciągu dnia. Większość trzylatków i czterolatków da radę pójść w ciągu dnia "w kimkę", ale dzieci starsze mogą mieć z tym już duży kłopot - wyjaśniła psycholog dziecięcy dr Aleksandra Piotrowska z Uniwersytetu Warszawskiego.

Dr Piotrowska zaznaczyła, że generalnie dzieci w dzisiejszych czasach mają zbyt wiele zadań i zbyt mało czasu na odpoczynek. - Śpią zbyt krótko, zbyt małą liczbę godzin - zaznaczyła. 

Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), dzieci roczne i dwulatki powinny mieć zapewniony sen dobrej jakości trwający od 11 do 14 godzin na dobę (włączając w to drzemki). Dzieciom trzy- i czteroletnim należy się od 10 do 13 godzin dobrej jakości snu na dobę, wliczając w to drzemki.


. 

PAP/Marta Sitkiewicz


Tytuł audycji: Sygnały dnia

Autor materiału: Aleksander Ziemiańczyk

Data emisji: 22.10.2021

Godzina emisji: 7.40

kk

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.