Początek rozmowy profesor wykorzystał, aby zaapelować do osób niezaszczepionych, aby się zaszczepiły. Dał przykład klinik w Białymstoku, gdzie w szybkim tempie trzeba powiększać bazę łóżkową. - Z każdym dniem coraz więcej jest chorych i teraz już halę zapełniamy - mówi. W przeważającej większości chorują pacjenci niezaszczepieni.
Nawiązując do swych muzycznych i medycznych pasji, profesor wyjawił, że czas wolny poświęca na muzykę, a stara się trochę czasu wolnego wygospodarować. I jakoś w ostatnich latach to mu się udaje. - Przeniesienie się w świat muzyki daje mi wytchnienie, zapomnienie i - paradoksalnie - odpoczynek, a także dystans do tego, co robię w medycynie - wyjaśnia.
Robert Mróz zauważa, że jego działalność artystyczna spotyka się z uznaniem wśród pacjentów. - Kiedyś pacjent mi powiedział: jest taka piosenka "Johnny" i wie pan, ten Johnny to ja - opowiada. Albo przynoszą płytę i proszą o autograf.
Gość Programu 1 Polskiego Radia uczestniczył w nagraniu płyty Marka Dyjaka, gdzie śpiewał w duecie z Joanną Trzepiecińską. Profesor wspomina okoliczności tego nagrania. Powołał się na słowa Marka Dyjaka, według którego w Portugalii jest taki zwyczaj, że na płytę z muzyką fado artyści zapraszają do ostatniego utworu kogoś, kto jest dla nich ważny. - Tak zostałem zaproszony ja i Joanna Trzepiecińska - wspomina, dodając, że to był dla niego zaszczyt.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Czas Pogody
Prowadził: Zbigniew Krajewski
Gość: prof. Robert Mróz (lekarz pulmonolog, śpiewa poetyckie piosenki)
Data emisji: 31.10.2021
Godzina emisji: 10.24
ag
Profesor Robert Mróz: między medycyną a muzyką - Jedynka - polskieradio.pl