Szukasz dobrze płatnej pracy? Zostań kierowcą autobusu lub ciężarówki

Data publikacji: 24.11.2021 11:52

Ostatnia aktualizacja: 24.11.2021 20:02

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Nawet na parkingu kierowcom ciężarówek grozi niebezpieczeństwo, Autor - Mikbiz/shutterstock

Kierowca autobusu to zawód deficytowy. Podobnie jest w przypadku kierowców ciężarówek, choć przecież oni - mogłoby się wydawać - zarabiają bardzo dobrze. Dlatego często kierowcy autobusów miejskich, że by wypełnić luki, a przy tym zarobić więcej, łączą pracę w komunikacji z inną, np. strażaka czy mechanika.

"Bezpieczna Jedynka". Sen i odpoczynek ważne dla kierowców

Kierowca autobusu miejskiego może zarobić netto ponad cztery tysiące złotych, kierowca ciężarówki nawet dziewięć tysięcy. Jednak to są trudne zawody, a pieniądze to nie wszystko..

POSŁUCHAJ

02:29

Brakuje kierowców autobusów i ciężarówek (Sygnały dnia/Jedynka)

transport publiczny autobus tramwaj Warszawa shutter 1200 Martyn Jandula.jpg

Bezpieczna komunikacja miejska. Jak wygląda system kontroli kierowców?

Niebezpieczna praca kierowcy

Anna Brzezińska-Rybicka ze Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych zwraca uwagę, że praca kierowcy ciężarówki łączy się z częstą rozłąką z rodziną. - Sam przewóz towarów i poruszanie się po drodze łączy się z niebezpieczeństwem - mówi.

Na kierowców ciężarówek czeka mnóstwo niebezpieczeństw. Zawodowy kierowca Kamil Żyłowski podkreśla, że trzeba się liczyć z kradzieżą ładunków, kradzieżą samochodów, kradzieżą wyposażenia samochodów i paliwa. - Dochodzi też do gazowania kabin kierowców i ich okradania - mówi.

Kierowców brakuje w Polsce i Europie

Za granicą wiele osób nie chce wykonywać tej pracy. Luki pogłębiła pandemia, a w Wielkiej Brytanii dodatkowo brexit. Doszło do tego, że na brytyjskich stacjach brakowało paliwa, a w sklepach towarów. Powód ten sam - nie miał kto przywieźć towaru. Szacuje się, że w całej Europie brakuje 400 tysięcy kierowców zawodowych, z czego w Polsce 120 tys., w tym 50-60 tys. w przewozach międzynarodowych. W polskich firmach pracuje ok. 300 tys. kierowców, z czego jedna trzecia to cudzoziemcy, najwięcej osób pochodzi z Ukrainy i Białorusi.

Wiele lat temu zlikwidowano szkolenie kierowców. Dopiero niedawno klasy o profilu kierowca mechanik wróciły do szkół branżowych. Ale to nie jest rozwiązanie dla kandydatów w wieku pozaszkolnym, którzy sami muszą ponieść koszty szkolenia. - To 7-8 tysięcy złotych - szacuje Sławomir Kostjan z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników w Białej Podlaskiej. Dla wielu młodych ludzi z mniej zamożnych rodzin to bariera trudna do pokonania. Naprzeciw wychodzą urzędy pracy, które refundują sumy, jakie kandydat wyda na swoje szkolenie. Coraz częściej także pracodawcy, chcący uzupełnić braki kadrowe, decydują się sfinansować szkolenia kandydatom.

Czytaj także:

Tytuł audycji: Sygnały dnia

Materiał: Izabela Kostyszyn

Data emisji: 24.11.2021 r.

Godzina emisji: 6.47