Znalezisko w kopalni iłów
W prywatnej kopalni odkrywkowej surowców ilastych w Borkowicach na Mazowszu zidentyfikowano dotychczas 60 bloków kamiennych, a na nich kilkaset tropów należących do co najmniej siedmiu gatunków dinozaurów. Największe odciski dochodzą do 40 cm długości i zadziwiają fenomenalnym stanem zachowania. W skanach 3D widoczne są szczegóły anatomiczne, a nawet odciski łusek skóry.
Znalezisko w Borkowicach daje naukowcom ogromną szansę na lepsze poznanie wczesnej fazy rozwoju ewolucji dinozaurów, które jako grupa pojawiły się ok. 230 mln lat temu, a zniknęły z naszej planety 66 mln lat temu.
Świetnie zakonserwowane ślady
Dr Grzegorz Niedźwiedzki, geolog i paleontolog z Uniwersytetu w Uppsali, jeden z odkrywców borkowickiego stanowiska, wyjaśnia, że tropy znaleziono w piaskowcach przykrywających iły. Kiedyś dinozaury pozostawiły ślady w iłach, te ślady wypełnił piasek, który potem stał się skałą. - Dlatego tropy są wypukłe - zauważa.
Opowiada, że miliony lat temu miejsce to było wysychającą laguną, a wody jakoś się cofnęły. Wtedy przyszły dinozaury i pozostawiły ślady. Ił kaolinowy, w którym te ślady pozostały, wysechł. - Zamienił się w coś, co przypominało beton i w którymś momencie woda morska przykryła podłoże, a znajdujący się w niej piasek wypełnił ślady i przez miliony lat skamieniał. - My oglądamy bardzo dokładne odlewy łap dinozaurów - podkreśla.
Ewolucja dinozaurów
Geolog zaznacza, że wśród śladów jest dużo tych należących do dinozaurów ptasiomiednicznych. Naukowcy dyskutują, kiedy doszło do rozejścia się linii ewolucyjnych dinozaurów ptasiomiednicznych i dinozaurów gadziomiednicznych. - Borkowicki zapis pokazuje nam, że 199 milionów lat temu po Ziemi biegało całkiem sporo tych pierwszych - mówi. Zwraca uwagę, że badanie śladów pozwoli lepiej zrozumieć ewolucję dinozaurów ptasiomiednicznych.
Dinozaury pojawiły się 230 mln lat temu. Te "borkowickie" są sprzed 200 mln - czyli lustrują pierwszy etap ich rozwoju. A w sumie dinozaury jako grupa żyły przez 160 mnl lat - ( od 230 do do 65 mln lat temu). - Ten etap nazywam borkowickim, bo być może będziemy w stanie wyjaśnić, jak to się stało, że dinozaury odniosły ten ewolucyjny sukces - mówi. Badania będą kontynuowane w najbliższych latach.
Czytaj również:
Ponadto w audycji:
Litofony - kamienne instrumenty muzyczne
Na Podkarpaciu, na końcu wsi Szufnarowa, w małym lesie, znajduje się skała zwana Dudniaczem. Jeśli się na nią wejdzie, tupnie lub uderzy drewnianym kijem - zaczyna głucho dudnić. To jeden z przykładów "litofonów" - czyli kamiennych instrumentów, które od pradziejów były znane i wykorzystywane przez człowieka. W czym tkwi tajemnica akustyczności skał? Bo przecież nie każdy uderzony czy poruszony kamień zdolny jest do wydawania dźwięku.
O fenomenie dźwiękowych narzędzi kamiennych opowiada prof. Anna Gruszczyńska-Ziółkowska z Instytutu Muzykologii UW, kierowniczka projektu badawczego prowadzonego na ten temat w ramach Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki.
Tytuł audycji: Eureka
Prowadzi: Katarzyna Kobylecka
Goście: dr Grzegorz Niedźwiedzki (geolog i paleontolog z Uniwersytetu w Uppsali), prof. Anna Gruszczyńska-Ziółkowska (Instytut Muzykologii UW)
Data emisji: 4.02.2022
Godzina emisji: 19.30
ans/ag
Ślady dinozaurów. Sensacyjne odkrycie na Mazowszu - Jedynka - polskieradio.pl