"Totalne spełnienie". Natalia Kukulska o kultowym formacie muzycznym

Data publikacji: 14.03.2022 17:00

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2022 18:37

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Natalia Kukulska, Autor - Łukasz Kowalski/Polskie Radio

- To moje kolejne spełnione marzenie - mówi w Programie 1 Polskiego Radia o swoim najnowszym albumie Natalia Kukulska. Piosenkarka nagrała go w ramach formatu MTV Unplugged, który przez dekady gromadził wokół siebie topowych wykonawców, takich jak m.in. Nirvana, Eric Clapton czy Mariah Carey.

Najnowsza płyta Natalii Kukulskiej ukaże się już w kwietniu. Piosenkarka zaśpiewała ją na żywo
Natalia Kukulska 25 lat od premiery albumu "Światło" wystąpiła na deskach Sceny Relax, gdzie zagrała koncert w formacie MTV Unplugged
Format zapoczątkowany przez amerykańską stację telewizyjną pod koniec lat 80., od lat gromadził topowych artystów, którzy prezentowali swoje utwory "bez prądu"

Natalia Kukulska przyznaje, że MTV Unplugged, dzięki znanym nazwiskom, także tym zza oceanu, stał się już kultowym formatem. - W jakimś sensie dołączam do niego i do tych gwiazd. Jest już bliżej niż dalej. To jest wielkie wyróżnienie, ponieważ myślę, że każdy artysta miałby chrapkę na zrobienie koncertu akustycznego, który byłby sfilmowany i zagrany na żywo. Rzeczywiście mnie to się udało i czuję wielką radość - komentuje gość Programu 1.

Piosenkarka wystąpiła na deskach Sceny Relax 25 lat od premiery "dorosłego" debiutu, którym był album "Światło". - To jest dla mnie chyba totalnym spełnieniem, kiedy te utwory mogą dostać nowego, innego akustycznego życia - twierdzi.

Goście i cover

Aranżacje koncertu stworzył Archie Shevsky, z którym Natalia Kukulska współpracuje już od wielu lat. - Jestem wdzięczna całemu teamowi producenckiemu za to, że wszyscy podeszli do tego bardzo kreatywnie i bardzo świeżo, mimo że mieliśmy mało czasu - mówi Natalia Kukulska.

Na albumie usłyszymy dobrze znane piosenki, aczkolwiek w zupełnie nieznanych wersjach. Nie zabraknie również gości i coveru. - Takie są zasady tego formatu, że jest gość i jest cover. Jeżeli chodzi o gości, to są to trzy wspaniałe osoby i każda z nich jest całkiem z innego świata. Natalia Szroeder, Igor Herbut i Archie Shevsky, czyli autor aranżacji - opowiada artystka.

Natalia Kukulska wyjaśnia, że sięgnęła z kolei po dość nieoczywisty cover. - Zaskoczyłam chyba wszystkich, nawet mój zespół. Miałam ochotę na coś takiego nie na serio, żeby móc się zabawić. Ten utwór ma w sobie pokłady takiej zadziorności. Jest to piosenka "wczesnego" Bajmu, czyli "Nie ma wody na pustyni", który uwielbiałam będąc dzieckiem. Miałam wielki fun, żeby do tego wrócić - dodaje.

Źródło: Natalia Kukulska/"Decymy"

Ulubiony utwór fanów

Wydawnictwo promuje singiel "Decymy". - Jest chyba jednym z ulubionych utworów moich fanów. Dlatego go wybrałam - tłumaczy Natalia Kukulska.

- Piosenka "Decymy", która powstała w 2003 roku, nie była tak bardzo grana przez rozgłośnie. Dla ludzi okazała się jednak na tyle bliska, że teraz ja i moi fani nie wyobrażamy sobie bez niej koncertu. Siła muzyki jest olbrzymia i potrafi dawać nam ukojenie, które teraz w szczególności jest nam bardzo potrzebne - słyszymy.