Bartłomiej Litwinek, strażak z OSP Baranów przyznaje, że w tym roku mógł to być już czwarty pożar na tym terenie. Tym razem jednak ze względu na silny wiatr, ogień szybko się rozprzestrzeniał. - To na pewno jest zagrożenie dla zabudowań - twierdzi.
- Niestety to jest stały punkt w statystyce zdarzeń PSP. W miesiącach wiosennych, w marcu i kwietniu, to jest ewidentny pik wzrostu zdarzeń w tej grupie obiektów, takich jak nieużytki rolne, tereny śródleśne i nawet lasy, które są mocno narażone na wypalanie traw - komentuje st. bryg. Krzysztof Morawski, komendant powiatowy PSP w Rykach.
Konsekwencje dla gleby
Leopold Leśko z Nadleśnictwa Puławy zwraca uwagę, że zdarzają się przypadki, kiedy prywatni właściciele gruntu podpalają łąki czy też inne nieużytki, a później dochodzi do groźnych pożarów.
- Co się stało? Warunki atmosferyczne uległy nagłej zmianie. Zaczął wiać silny, dość porywisty wiatr i ten kierunek ognia został skierowany na las państwowy i doszło m.in. do pożaru pokrywy gleby - wyjaśnia.
Jak tłumaczy Krzysztof Kuras z Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli, to niesie ze sobą spore konsekwencje dla gleby. - Takie wypalanie traw powoduje zwiększenie się temperatury, co w konsekwencji prowadzi do wyjałowienia gleb. To znaczy, że całe życie biologiczne i bakterie, które żyją w glebie, są po prostu zabijane i niszczone - mówi.
Ogień zabija zwierzęta i owady
Główną motywacją do wypalania traw jest to, że roślinność zaczyna lepiej rosnąć w pierwszym okresie po ich wypaleniu. - W krótkim czasie bardzo szybko mineralizujemy wszystkie resztki pożniwne. Uwalnia się szybko azot i w tym pierwszym okresie może dochodzić do sytuacji, że rośliny rosną lepiej, ale jest to bardzo krótkotrwałe i przestaje jakby działać. Za to konsekwencje zabijania życia biologicznego gleby są bardzo długotrwałe i bardzo trudne do odtworzenia - zauważa Krzysztof Kuras.
- Na łące, jak i w lesie występuje bardzo dużo różnych gatunków i jeżeli ten pożar szybko się rozprzestrzenia, to zwierzęta mają nikłe szanse na przeżycie, nie wspominając nawet o owadach - dodaje Leopold Leśko.
Wypalanie traw zgodnie z prawem jest zabronione. Podpalaczowi za taki czyn grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Ekspres Jedynki
Prowadziła: Karolina Rożej
Data emisji: 15.03.2022
Godzina emisji: 15.26
DS
Znowu podpalają trawy. "To jest zabronione i niebezpieczne" - Jedynka - polskieradio.pl