Są pewne wyjątki
Od poniedziałku, 28 marca, nie ma obowiązku zakrywania maseczką ust i nosa w pomieszczeniach zamkniętych, z wyjątkiem budynków, w których prowadzona jest działalność lecznicza oraz aptek. - Zniesienie nie dotyczy podmiotów leczniczych. Nadal bez względu na to, czy mówimy o pracownikach czy pacjentach, którzy znajdują się w podmiotach leczniczych, jest obowiązek zakrywania w tych miejscach twarzy, natomiast w pozostałych miejscach takiego obowiązku już nie będzie - podkreśla minister zdrowia Adam Niedzielski.
Warto mieć maseczkę pod ręką
Brak obowiązku nie oznacza jednak zakazu, dlatego dr Ernest Kuchar z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego radzi, by mimo wszystko maseczkę mieć zawsze pod ręką. - Jeżeli ktoś z nas ma jakieś objawy i chce chronić otoczenie, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dalej tej maseczki używał - mówi. - Ponadto w przypadku, gdy wiemy, że mamy słabą odporność i zakażenie COVID-19 przejdziemy ciężko, to też powinniśmy w swoim interesie tę maseczkę nosić - podkreśla.
Jak tłumaczy Grzegorz Juszczyk, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH, prognozy epidemiczne wskazują, że znoszenie obostrzeń nie spowoduje wzrostu zakażeń. - Mimo iż w krajach europejskich obserwuje się wzrost zakażeń związanych z subwariantem omikrona BA.2. to dodatkowo jako społeczeństwo jesteśmy chronieni bardzo wysokim poziomem odporności. Aktualnie ten poziom jest szacowany między 90 a 95 proc. populacji - dodaje.
Pandemia cały czas trwa
Mimo zniesienia obostrzeń należy pamiętać, że pandemia trwa, a odporność po pewnym czasie zaniknie. - Pewne poluzowanie obostrzeń, jakie do tej pory obowiązywały, jest sensowne. Mamy w dalszym ciągu epidemię, do której się przyzwyczailiśmy - mówi prof. Krzysztof Simon. - Należy pamiętać, że nasza odporność na koronawirusa z dnia na dzień spada - dodaje.
Czytaj również:
Izolacja i kwarantanna
Od dzisiaj zniesiony został także obowiązek kierowania na izolację i kwarantannę z powodu COVID-19. Osoby, które aktualnie na nich przebywają, obowiązane są dokończyć je na zasadach wcześniej obowiązujących. "Decyzję o odejściu od obostrzeń, w tym noszenia maseczek, podjęliśmy, kiedy uwidocznił się powrót do trendu większych dobowych spadków zakażeń" – powiedział PAP szef MZ.
"Przez pewien okres mieliśmy bowiem przystopowanie tych spadków, co wiązało się m.in. z poszerzaniem dominacji subwariantu BA.2 wirusa w wersji omikron. Jednak z uwagi na fakt, że wariant ten był już obecny w Polsce w styczniu i stopniowo zwiększał swój zasięg w populacji, w Polsce nie doszło do wybuchu transmisji, jak to miało miejsce w innych państwach europejskich" - dodał.
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Materiał: Klaudia Porębska
Data emisji: 28.03.2022 r.
Godzina emisji: 7.46
PAP/IAR/ans
Koniec z maseczkami w przestrzeniach publicznych. "Warto jednak mieć je pod ręką" - Jedynka - polskieradio.pl