- Kiedy mówimy o Panoramie Racławickiej, uświadamiamy sobie, że szczególne znaczenie miał dla niej miesiąc czerwiec - mówi Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. - Poczynając od 5 czerwca 1894 roku, kiedy po 9 miesiącach 9 malarzy, stworzyło to imponujące dzieło, o rozmiarach 15 na 114 metrów, które do dziś podziwiamy. 5 czerwca 1894 r. w urokliwym Parku Stryjskim we Lwowie, w ramach wielkiej krajowej wystawy, po raz pierwszy dane było wszystkim zobaczyć coś, co do dzisiaj nas urzeka, fascynuje, wprowadza w zdumienie - zaznacza rozmówca radiowej Jedynki.
Historia dzieła była bardzo burzliwa. 14 czerwca 1985 r. po 40 latach starań, aktywności trzech społecznych komitetów udało się uroczyście otworzyć Panoramę Racławicką we Wrocławiu. Z kolei 1 czerwca 1997 w czasie pielgrzymki do ojczyzny, niespodziewanie, poza protokolem dyplomatycznym, Panoramę Racławicką odwiedził papież Jan Paweł II.
Martyrologia i wspomnienie
Panorama Racławicka wciąż nas urzeka. Choć powstała w XIX w. i poprzedziła epokę filmu, pozostaje nadal ogromną atrakcją. - Na ową atrakcję składa się też swoista "martyrologia" tego dzieła - mówi rozmówca radiowej Jedynki. - Ono jest wspomnieniem. Mogę to powiedzieć jako syn tego, który chwali się, że jako dziecko był tam ze swoją mamą, w parku Stryjskim i w Panoramie. Wielu z tych, którzy przybyli po wojnie do Wrocławia przybyło z tamtej części Rzeczypospolitej - dodaje dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Poziomów znaczeń i skojarzeń związanych z Panoramą Racławicką jest wiele, poczynając od znaczenia samej bitwy pod Racławicami, gdzie do zwycięstwa przyczynił się znacznie oddział chłopski. Poziom drugi to interpretacja tego wydarzenia u schyłku wieku XIX, czyli z perspektywy klęsk powstań - krzepienie serc, upominanie się o niepodległość i zwrócenie uwagi na fakt uwolnienia chłopstwa i na konieczność wciągnięcia go do walki o ojczyznę. To był czas wielkiej zmiany społecznej na ziemiach polskich i uświadomienia sobie, że walka o niepodległość musi być powszechna, bo pańskie powstania upadły, a naród musi być bardziej egalitarny.
Legenda bitwy pod Racławicami
- Tu wracamy do 4 kwietnia 1794 roku - mówi Piotr Oszczanowski. - Proszę pamiętać, że nieczęsto nam się zdarza odnosić takie sukcesy. Pokonaliśmy przeważające siły wroga, armia rosyjska pod dowództwem generała Aleksandra Tormasowa została zwyciężona. Udział chłopów z Bartoszem Głowackim stał się elementem legendy - dodaje rozmówca Programu 1 Polskiego Radia. Stworzono przekaz dla wszystkich odbiorców. - Jest tam jasno, zero-jednkowo zdefiniowane, są dobrzy i źli. Ci dobrzy, jest ich masa, to różnorodność, siła, wiara. (…) To wszystko czyni to dzieło łatwiejsze w odbiorze - zaznacza dyrektor Piotr Oszczanowski.
Pomysłodawcą dzieła, prezentowanego w gmachu Panoramy Racławickiej, był lwowski malarz Jan Styka (1858-1925), który zaprosił do współpracy znakomitego batalistę Wojciecha Kossaka (1856-1942). Pomagali im Ludwik Boller, Tadeusz Popiel, Zygmunt Rozwadowski, Teodor Axentowicz, Włodzimierz Tetmajer, Wincenty Wodzinowski i Michał Sozański. Autorom pomysłu zależało głównie na upamiętnieniu tradycji narodowych w 100. rocznicę insurekcji kościuszkowskiej - bitwy stoczonej 4 kwietnia 1794 r. pod Racławicami przez wojska powstańcze (z udziałem słynnych kosynierów) pod wodzą generała Tadeusza Kościuszki (1746-1817) z wojskami rosyjskimi dowodzonymi przez generała Aleksandra Tormasowa. Obraz powstawał w latach 1893-1894.
Czytaj także:
Audycja: Skarby kultury polskiej
Prowadził: Michał Montowski
Gość: Piotr Oszczanowski (dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu)
Data emisji: 8.06.2022
Godzina emisji: 23.40
mnwr.pl/djr
Panorama Racławicka świętuje trzy ważne rocznice - Jedynka - polskieradio.pl