Fogiel o Tusku: dlaczego wcześniej nie używał swoich supermocy, by obniżać cenę paliwa?

Data publikacji: 15.06.2022 08:12

Ostatnia aktualizacja: 15.06.2022 10:14

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

- Kiedy Donald Tusk rządził, kiedy nie było inflacji i wojny, to przez dużą część kadencji benzyna była droższa niż 5,19 zł - powiedział na antenie Programu 1 Polskiego Radia o wojnie na Ukrainie Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS. Odniósł się do deklaracji lidera PO, że ten mógłby obniżyć cenę benzyny do 5,19 zł za litr.

Radosław Fogiel był pytany o komentarz do deklaracji Donalda Tuska ws. cen benzyny. - Gdy rządził, nie używał swoich supermocy, by było 5,19 zł, a teraz przyjdzie i tak zrobi? - pytał retorycznie gość audycji.

- Donald Tusk z jakiejś przyczyny postanowił pójść w swojej polityce i przekazie w kompletne konfabulacje - stwierdził Fogiel.

500+ i historie z Ukrainy

Jak ocenił, jest kilka obszarów, których dotyczą konfabulacje. - To nie jest pierwszy raz, przypomnijmy opowieści o tym, że to PO wymyśliło 500+, a pamiętam, jaką nienawiścią dyszeli do tego programu i do ludzi, którzy z niego korzystają - podkreślił.

- Później historie o tym, że Ukraińcy mu dziękują, że dzięki niemu istnieje państwo ukraińskie, co Donald Tusk ma z tym wspólnego? Dzisiaj są te opowieści o benzynie za 5,19 zł. Piękne, ale kompletnie nierealne i niewiarygodne - stwierdził Radosław Fogiel.

Konkretne propozycje PiS

Gość audycji mówił o "realnych działaniach PiS", które pomagają Polakom, m.in. o obniżce cen węgla. - Staramy się jak najszybciej to wprowadzić, mam nadzieję, że ustawa będzie bardzo szybko w Sejmie, jedyne kryteria to na potrzeby własne ograniczenie do 3 ton, 996 zł brutto, dopłata dla sprzedawcy 750 zł brutto - powiedział wicerzecznik PiS.

- Ci, którzy opalają węglem, są w najtrudniejszej sytuacji, ale rozumiemy też wątpliwości i niepokoje innych. Dzisiaj nie odpowiem, czy podobne programy będą wprowadzane, z pewnością to będzie przedmiotem prac, ale już rządu - zaznaczył.

Polityk mówił też o ustawie o obronie ludności. - Kompletnie reformujemy i unowocześniamy system zarządzania kryzysowego, reagowania w czasie klęsk i innych wydarzeń - zapowiedział.