Klub seniorek ze wsi Łubin Rudołty. Wypiekają, szyją, wyszywają
- Panie ze wsi Łubin Rudołty skupione są w Klubie Senior +.
- Spotykają się, wyjeżdżają, wypiekają lokalne specjały, szyją i wyszywają, tańczą na balach przebierańców i po prostu cieszą się każdą chwilą, byle spędzoną wspólnie.
- Seniorki opowiadają w "Czasie pogody" o swojej aktywności, a ich działalność przybliża nam m.in. kierowniczka klubu Jolanta Januszewska.
Seniorki ze wsi Łubin Rudołty starają się spędzać jak najwięcej czasu w Klubie Senior +. - Dla nas to jest coś wspaniałego. Wszystkie razem pracujemy i jedna z drugą żyje w zgodzie (…). Tutaj są prawie same wdowy, różnie to bywa - przyznają seniorki.
Panie podczas zajęć bardzo chętnie poświęcają czas na naukę nowych rzeczy. - Człowiek nie miał pojęcia, że coś takiego może zrobić. Szyłyśmy proporczyki, malowałyśmy butelki, robiłyśmy aniołki (…). Robimy to nie tylko dla siebie. Zimą panie wykonywały bombki. Jedna choinka w kościele została ubrana bombkami, które powstały w klubie - przybliżają nam.
Działają na rzecz innych
Klub poniekąd stał się ich drugim domem. - Pracujemy też na rzecz społeczności lokalnej. W ubiegłym roku panie poświęciły tyle pracy, żeby tak pięknie przygotować się na festyn. Dzisiaj pieczemy rogaliki i ciasteczka ze starych przepisów, które będą na kiermasz na rzecz pogorzelców. To wkład pań, aby pomóc tym ludziom odbudować się po pożarze - mówią seniorki.
- Bardzo miło spędzamy czas. Każda z nas jak nawet szykuje coś w domu, na przykład w niedzielę obiad dla rodziny, to coś jej zostaje albo zrobi więcej i przyniesie tutaj, żeby poczęstować. Wszystko jest pyszne i smaczne - dodają.
POSŁUCHAJ
Klub seniorek ze wsi Łubin Rudołty. Wypiekają, szyją, wyszywają (Jedynka/Czas pogody)
Trzeba tylko chcieć
Panie są żwawe i pełne optymizmu. Jak przyznają, życie jest piękne w każdym wieku. - Trzeba mieć chęć i choroba przejdzie. Miałyśmy więcej chętnych, ale one po prostu nie przychodzą, bo wolą posiedzieć w domu, popłakać i postękać, że boli i już. Ja tu przychodzę i nic nie boli. Choruję, jak nie przyjdę - twierdzi jedna z seniorek.
- Panie pęknie się integrują. Gdy którejś nie ma, to dzwonią i pytają, co się stało. Wcześniej się znały, ale może nie było aż takiej zażyłości, jak w tej chwili - słyszymy.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Czas pogody
Prowadzi: Zbigniew Krajewski
Materiał: Małgorzata Raducha
Data emisji: 26.06.2022
Godzina emisji: 10.27
DS
