"Celem jest włączanie społeczne osób, które przyjechały z Ukrainy". Ścigaj o pracy w rządzie

Data publikacji: 28.06.2022 08:45

Ostatnia aktualizacja: 28.06.2022 12:45

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

- Dziś jest pierwsze posiedzenie rządu, w którym wezmę udział, mam nadzieję, że moja praca w rządzie będzie efektywna - powiedziała w Programie 1 Polskiego Radia Agnieszka Ścigaj, nowa minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Zgodnie z zapowiedzią premiera Agnieszka Ścigaj dołącza do rządu. Polityk koła Polskie Sprawy będzie zajmować się szeroko rozumianą tematyką integracji społecznej również w związku z przebywającymi w Polsce uchodźcami z Ukrainy.

W "Sygnałach dnia" gość audycji mówiła o swoich zadaniach w rządzie. - Obszar, który został mi powierzony, obejmuje kilka resortowych działań, w pierwszej kolejności będziemy starali się zrealizować strategię włączania społecznego osób, które przyjechały do nas z Ukrainy i chcą dłużej zostać - zaznaczyła.

- Integracja społeczna generalnie jest w Polsce potrzebna, ponieważ dotyczy osób, które potencjalnie zagrożone są wykluczeniem społecznym lub mają jakiekolwiek problemy przystosowawcze - powiedziała.

Na początek polityka mieszkaniowa

Jak dodała, ma także nadzieję, że "departament również rozszerzy swój obszar działania o osoby niepełnosprawne, czy osoby, które są na pograniczu zagrożenia wykluczeniem społecznym".

Wyjaśniła, że obszar, który trzeba przygotować, to zaczynając od polityki mieszkaniowej, trochę polityki zachęt dla uchodźców.

- Uchodźcy boją się pojechać do mniejszych miejscowości, a tam potencjalnie jest praca, są możliwości lokalowe, jest bardzo duża akceptacja społeczna, są miejsca w szkołach dla dzieci - mówiła Agnieszka Ścigaj.

Program także dla Polaków

- Cała strategia ma polegać na tym, żeby zachęcić osoby, które żyją w miastach, by nie bały się polskiej wsi, bo tam mają możliwości osiedlenia się i życia we wspólnocie, która daje poczucie bezpieczeństwa - wyjaśniła.

Nowa minister podkreśliła, że program będzie adresowany również do Polaków. - W nazwie "integracja społeczna" nie chodziło o to, by adresować pomoc wyłącznie do Ukraińców, ale wprowadzić mechanizmy, które pozwolą uniknąć dzielenia i konfliktowania Polaków - powiedziała polityk.