Kolejne unijne sankcje wobec Rosji. Beata Płomecka: to łatanie dziur z poprzednich pakietów

Data publikacji: 16.07.2022 12:56
Ostatnia aktualizacja: 16.07.2022 15:36
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Beata Płomecka: siódmy pakiet sankcji to łatanie dziur z poprzednich pakietów
Beata Płomecka: siódmy pakiet sankcji to łatanie dziur z poprzednich pakietów, Autor - PAP/EPA/ VALDA KALNINA
- Zamysł był taki, by utrzymać tempo nakładanych na Rosję sankcji. Pięć pakietów przeszło szybko, szósty z blokadą Węgier - po miesiącu. Teraz ten siódmy ma być podtrzymaniem presji - tłumaczyła w Programie 1 Polskiego Radia brukselska korespondentka Polskiego Radia, Beata Płomecka. 

Kolejny pakiet unijnych sankcji wobec Rosji jest ostatecznie konsultowany z krajami członkowskimi. Wspólnota zaostrza sankcje wobec agresora, jednocześnie łagodzi restrykcje dot. tranzytu towarów do obwodu kaliningradzkiego. Co znajdzie się w siódmym unijnym pakiecie?

- Jest zakaz importu złota z Rosji, wzmocniona kontrola importu produktów chemicznych i farmaceutycznych podwójnego zastosowania, czyli cywilnego i wojskowego, oraz zaawansowanych technologii do Rosji. Ponadto rozszerzona "czarna lista": 48 osób i 9 firm z zakazem wjazdu do UE i zablokowanymi majątkami w Europie - wylicza Płomecka. 

Jak dodaje 7. pakiet sankcji to także "łatanie dziur z poprzednich pakietów". - Żeby po pierwsze utrudnić omijanie tych restrykcji, a po drugie zapobiec nadinterpretacjom, które mają miejsce głównie w handlu żywnością - dodała. 

Kryzys żywnościowy 

Korespondentka Polskiego Radia zauważa, że kraje Afryki oskarżają Unię - mimo walki Wspólnoty z kampanią dezinformacyjną Kremla w Afryce - o wpływ sankcji na kryzys żywnościowy. - W tym kontekście Komisja Europejska zaproponowała dodatkowe wyjaśnienia. Np. chodzi o zapewnienie prywatnego biznesu, że rosyjskie statki w ramach legalnie umocowanych wyjątków mogą wpływać do portów unijnych, jeśli przewożą żywność lub leki - wyjaśnia. 

Beata Płomecka przyznała jednak, że 7. pakiet sankcji "nie jest ambitny". Ambasador Polski przy UE stwierdził, że "Polska chciałaby więcej", ale jest zadowolony, "że w ogóle ten pakiet został zaproponowany". - Brakuje w nim odniesienia do sektora energetycznego. To ten sektor generuje największe przychody, dzięki którym Rosjanie realizują agresję na Ukrainie. Istotne jest to, że podtrzymujemy znaczną dynamikę prac nad regulacjami - przyznał Andrzej Sadoś. 

- Spodziewamy się przyjęcia tego pakietu sankcji w najbliższą środę, 20 lipca - dodał Sadoś. 

Sankcje zaostrzone, Kaliningrad "złagodzony"

Prowadzący zauważył, że Komisja Europejska zaostrza sankcje wobec Rosji, jednak jeśli chodzi o tranzyt towarów do obwodu kaliningradzkiego, restrykcje są łagodzone. 

- Jest zakaz przewozu towarów objętych sankcjami, ale rzeczywiście, dotyczy to transportu drogowego, a nie kolejowego. Pociągami nie wolno jedynie przewozić produktów podwójnego zastosowania oraz militarnych. Ale np. stal i cement może być przewożona - wyjaśnia Beata Płomecka. 

Więcej w rozmowie:

POSŁUCHAJ

05:38

Beata Płomecka: jest zakaz importu złota z Rosji, wzmocniona kontrola importu produktów chemicznych i farmaceutycznych podwójnego zastosowania, czyli cywilnego i wojskowego oraz zaawansowanych technologii do Rosji (W samo południe/Program 1 PR)

Audycja: "W samo południe"

Gość: Beata Płomecka (korespondentka PR w Brukseli)

Prowadzący: Michał Strzałkowski

Data emisji: 16.07.2022

Godzina emisji: 12.19

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.