Z miłości do Tatr i ratownictwa górskiego. Reportaż "Tatry Byrcyna" [POSŁUCHAJ]

Data publikacji: 29.07.2022 10:00
Ostatnia aktualizacja: 29.07.2022 13:38
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Tatry
Tatry, Autor - Shutterstock
Osiemdziesięcioletni Kazimierz Gąsienica-Byrcyn z Zakopanego większość swojego życia poświęcił udzielaniu pomocy w górach. Miłość do Tatr i ratownictwa górskiego zaszczepił w nim ojciec Stanisław, który sam był przewodnikiem i ratownikiem tatrzańskim.

Ponad 400 wypraw ratunkowych

Pan Kazimierz wstąpił do Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w 1965 roku, uczestniczył w ponad 400 wyprawach ratunkowych, wielokrotnie był ich kierownikiem, uratował co najmniej tysiąc ludzi. Był też taternikiem jaskiniowym, płetwonurkiem czy instruktorem narciarstwa. Obecnie jest honorowym członkiem TOPR-u. Do dziś lubi podpatrywać górską przyrodę. Jego pasją są między innymi niedźwiedzie, z którymi nieraz spotkał się na szlaku, również przy okazji akcji ratunkowych. 

- Wydaje mi się, że ja tu jestem do zawsze. Nie wyobrażam sobie, żebym nie mógł codziennie patrzeć na Giewont - przyznaje bohater reportażu pan Kazimierz Gąsienica-Byrcyn.  

Jak sam podkreśla "góry nauczyły mnie pokory". - Mój ojciec zawsze mówił: "Szanuj góry, to i one będą cię szanować" – mówi Kazimierz Gąsienica-Byrcyn.

Ród Gąsieniców jest związany z Zakopanem od niemal 500 lat. Nazwisko jest jednym z najczęstszych w tym regionie. Wielu z nich było ratownikami górskimi, przewodnikami tatrzańskimi, narciarzami czy artystami ludowymi.


POSŁUCHAJ

20:05

"Tatry Byrcyna" - reportaż Moniki Chrobak (Jedynka)

 

Czytaj też:

Tytuł reportażu: "Tatry Byrcyna" 

Autorka: Monika Chrobak

Data emisji: 29.07.2022 r. 

Godzina emisji: 0.34

ans

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.