Łukasiewicz, Trzecieski, Klobassa-Zrencki. Tak rodził się polski przemysł naftowy

Data publikacji: 10.08.2022 11:18
Ostatnia aktualizacja: 23.11.2022 16:54
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
W Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza zachowały się dwa oryginalne szyby naftowe z XIX wieku
W Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza zachowały się dwa oryginalne szyby naftowe z XIX wieku, Autor - Shutterstock/Damian Pankowiec
150 lat temu, w 1872 roku, w Bóbrce Ignacy Łukasiewicz ufundował i ustawił kamienny obelisk na pamiątkę założenia tu kopalni ropy naftowej w 1854 r. Obecnie w miejscowości tej znajduje się Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego jego imienia, a kopalnia ropy jest najstarszą działającą na świecie.
  • 31 lipca 1853 r. doszło do operacji, podczas której sala szpitalna oświetlona została przy pomocy lamp naftowych. Jest to symboliczna data narodzin polskiego przemysłu naftowego. 
  • Do rozpoczęcia poszukiwań złóż ropy naftowej na ziemi bobrzeckiej, w lesie należącym do Karola Klobassy-Zrenckiego, przekonał Ignacego Łukasiewicza ziemianin Tytus Trzecieski.
  • W 1855 roku natrafiono na olbrzymie źródło ropy naftowej, a rok później Ignacy Łukasiewicz stworzył pierwszą destylarnię. Dziś w Bóbrce można zwiedzać Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza.

Dlaczego Bóbrka była pierwszym na świecie wielowymiarowym przedsiębiorstwem naftowym, a Ignacy Łukasiewicz – skromny farmaceuta ze Lwowa  znalazł się wśród założycieli kopalni Bóbrka obok Tytusa Trzecieskiego – ziemianina i inicjatora tego pomysłu oraz Karola Klobassy-Zrenckiego – właściciela wsi Bóbrka? - Ignacy Łukasiewicz był już dość rozpoznawalny jako osoba, która zna się na ropie naftowej, orientuje się, jak wyglądają badania ropy naftowej, i wie, że z ropy naftowej można otrzymać nowe źródło oświetlenia, jakim była nafta - mówi Barbara Olejarz, dyrektor Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza.

- 31 lipca 1853 roku doszło do operacji przeprowadzonej nocą, kiedy sala Szpitala Łyczakowskiego rozświetliła się światłem lamp naftowych. Jest to symboliczna data narodzin polskiego przemysłu naftowego. Później to wszystko, co wydarzyło się w życiu Łukasiewicza, nabiera niesamowitego tempa. Kiedy Ignacy Łukasiewicz spotyka się z Tytusem Trzecieskim, przekonuje go on do tego, żeby przyjechać na ziemię bobrzecką, aby tutaj, w lesie należącym do Karola Klobassy, poszukiwać złóż ropy naftowej. Historia tego naturalnego wycieku, który pojawił się w lesie, jest bardzo odległa. Tak naprawdę nie wiadomo, kiedy po raz pierwszy miejscowi zaczęli czerpać ropę naftową z tego źródła. Oczywiście stosowano ją pierwotnie do celów gospodarczych, do smarowania osi w wozach, do malowania płotów. Zabezpieczano ropą naftową drewno przed zniszczeniem (…). W 1854 rozpoczyna się wydobycie ropy naftowej w Bóbrce w sposób przemysłowy i jest to absolutnym ewenementem - konkluduje gość radiowej Jedynki.

Praca pionierska

Jak z dzisiejszej perspektywy możemy ocenić to ówczesne rozwiązanie techniczne i to, co dzisiaj nazywamy pierwszym na świecie wielowymiarowym przedsiębiorstwem naftowym? - To wszystko, co dzieje się w tych pierwszych latach, ma znamiona pracy pod każdym względem pionierskiej - stwierdziła rozmówczyni radiowej Jedynki. - Tytus Trzecieski i Ignacy Łukasiewicz podejmują decyzje nieco intuicyjnie. Najpierw kopane są długie rowy, niezbyt głębokie, w których ropa naturalnie się zbiera, a później przystępują do głębienia czegoś, co dzisiaj nazywamy kopankami. Były to niezbyt głębokie szyby; niewiele różniły się od studni, które powstawały w poszukiwaniu wody - wyjaśnia dyrektor Barbara Olejarz. 

[Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego w Bóbrce; źródło: YouTube; kanał: Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego]

Szyby Franek i Janina, dokumenty, urządzenia wiertnicze

Pierwsze sukcesy przyszły dość szybko, bo już w 1855 roku natrafiono na olbrzymie źródło ropy naftowej a rok później Ignacy Łukasiewicz stworzył pierwszą destylarnię, jak kontynuuje dyrektor Olejarz. Powstaje ona w Ulaszowicach w 1856 roku. Dziś historia wydobywania ropy naftowej dokumentowana jest i prezentowana w Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza, gdzie zachowały się dwa oryginalne szyby naftowe z XIX wieku o imionach Franek (o głębokości 20 m) i Janina (96 metrów).

W placówce znajdują się także m.in. dokumenty z czasów pionierskich. - Ludzie zwiedzający nasze muzeum są pod wielkim wrażeniem, ponieważ nieczęsto mogą zobaczyć ropę w stanie naturalnym, nieprzetworzoną - mówi Michał Górecki, adiunkt muzealny. - W naszej kopalni możemy taki widok zobaczyć, czy nawet możemy ropę poczuć, bo ma ona charakterystyczny zapach. Wrażenie robią też urządzenia wiertnicze, czy to wiertnica ręczna udarowa, czy wiertnica kanadyjska z oryginalną lokomobilą parową. Pokazują one ogrom pracy, który ludzie musieli włożyć, żeby dowiercić się do "czarnego złota" - opowiada rozmówca Doroty Truszczak.

POSŁUCHAJ

24:41

O Ignacym Łukasiewiczu i historii wydobywania ropy naftowej w Bóbrce opowiadają Barbara Olejarz, dyrektor Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego i Michał Górecki, adiunkt muzealny (Eureka/Jedynka)

Czytaj także:

W audycji także:

- Grzyby jadalne. Które z nich są najlepsze dla naszego zdrowia?
O najnowszych badaniach nad profilaktycznymi i leczniczymi własnościami grzybów jadalnych, w tym własnościami wzmacniającymi układ odpornościowy, florę bakteryjną powie prof. Bożena Muszyńska z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Tytuł audycji: Eureka

Prowadziła: Dorota Truszczak

Goście: prof. Bożena Muszyńska (Uniwersytet Jagielloński), Barbara Olejarz (dyrektor Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza Bóbrka), Michał Górecki (adiunkt muzealny)

Data emisji: 9.08.2022 r. 

Godzina emisji: 19.30

djr

Familijna Jedynka
Familijna Jedynka
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.