Wśród cykli proponowanych na 23. Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu są m.in. "Klubowy karnet", "Król LAF" (filmy dla najmłodszych widzów), "Strachy na LAF-y" (horrory i thrillery) oraz nowy cykl "Emigranci", nawiązujący do aktualnych tematów i problemów. W programie także Master Class Roberta Glińskiego, którego filmy także zostaną zaprezentowane na festiwalowych ekranach. Wśród około 150 propozycji znalazły się m.in. filmy Bernarda Mandico, w tym "After Blue" z Agatą Buzek w jednej z ról.
Kino niszowe
- Przyjeżdżam tutaj, żeby zobaczyć trochę kina niszowego, którego na co dzień nie mogę zobaczyć albo jestem spóźniony na różnego rodzaju przeglądach i to się tu sprawdza - mówi reżyser Grzegorz Linkowski. - Już w tym roku widziałem [tutaj - red.] kilka takich filmów (…): "Ozon", znakomity film o problematyce eutanazji, świetnie zagrany przez czwórkę aktorów, świetne kino; bardzo dobry film "Brick Lane", znakomite kino o sile kobiet, historia rodziny z Bangladeszu w dzielnicy Londynu, gdzie sporo jest islamskich rodzin. Przepiękny film, troszeczkę feministyczny w islamie, co się rzadko zdarza. Dla mnie to jest wartość LAF-u, że mogę wyszukać tego typu rzeczy - konkluduje rozmówca Martyny Podolskiej.
Zdobywca Oscara
Jednym z filmów prezentowanych podczas przeglądu jest japoński "Drive My, Car", uhonorowany Oscarem w kategorii film międzynarodowy. Obejrzała go córka Marcina Bortkiewicza, aktorka Marianna Ame. - Marianna jest urzeczona absolutnie tym filmem - relacjonuje reżyser. - Powiedziała, że jest to film skromny, minimalistyczny, długi, ale nie dłużył jej się, to kino, na które czekała. Są pytania, które ją interesują w tym filmie. Chce jeszcze raz obejrzeć ten film, więc obiecała mi, że razem wybierzemy się na "Drive My, Car". Ja ze swojej strony obejrzałem "Benedettę" Paula Verhoevena. Jestem zachwycony filmem. W ogóle się nie nudziłem. Obejrzałem go z pożądliwym zainteresowaniem - dodaje Marcin Bortkiewicz.
"Pokazujemy przeglądy, kino subiektywne"
Widzowie licznie przybywają zarówno na dopiero co powstałe produkcje, jak i na głośne filmy sprzed lat. - Nasza publiczność jest wyjątkowa - mówi Joanna Trębowicz. - Nieprzypadkowo nie nazywamy siebie "Festiwalem" tylko "Akademią", bo nie ścigamy się na przedpremiery. Pokazujemy przeglądy, kino subiektywne, wybrane i połączone w cykle, propozycje rokrocznie nowe. Szczycimy się również bardzo szeroką prezentacją kina klasycznego. Uważam, że to jest siła LAF-u, bo festiwali przeglądowych, konkursowych mamy sporo, a publiczność studyjna jest wbrew pozorom mało zagospodarowana w naszym kraju. I to jest nasza publiczność: młodzi ludzie oraz ludzie starsi, wychowani na kinach studyjnych, które kiedyś odgrywały ogromną rolę kulturotwórczą. Teraz już trochę się to zmienia, ale cieszymy się, że oni tu są - zaznacza rozmówczyni Martyny Podolskiej.
Polskie kino na 23. LAF
W tym roku pokazywanych jest także sporo polskich produkcji. Filmem otwarcia były "Chrzciny" w reżyserii Jakuba Skocznia z m.in. Tomasz Schuchardtem, Michałem Żurawskim, Katarzyną Figurą w obsadzie. Film ten przenosi nas do dnia ogłoszenia stanu wojennego w1981 r.. Marianna, grana przez Katarzynę Figurę, z okazji chrzcin chce pogodzić zwaśnione dzieci.
Program 1 Polskiego Radia objął patronatem 23. Letnią Akademię Filmową w Zwierzyńcu.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Magazyn bardzo filmowy
Prowadziła: Martyna Podolska
Goście: Joanna Trębowicz (dyrektorka Letniej Akademii Filmowej), Grzegorz Linkowski (reżyser), Marcin Bortkiewicz (reżyser)
Data emisji: 11.08.2022
Godzina emisji: 23.09
djr