Waszczykowski: Lech Kaczyński mówił, że UE zmierza w kierunku republiki oligarchicznej

- To jest wojna - powiedział Witold Waszczykowski, europoseł PiS, komentując unijną blokadę środków Krajowego Planu Odbudowy. Jak dodał były minister, wojna ta jest przeciwko rządom konserwatywnym a batalia toczy się na rzecz zmiany mechanizmu decyzyjnego wewnątrz samej Unii. Jest on negatywny dla państw, które chcą, zdaniem polityka, zachować swoją niezależność.

W opinii europosła "traktaty nie są przestrzegane głównie przez instytucje unijne", chcą one wprowadzać zmiany w ich zapisach, stosując metody bezprawne.

Plan przeciwko Polsce

Eurodeputowany upatruje główne zagrożenie w Komisji Europejskiej, która jak ocenił, miałaby być największym beneficjentem nowych większych prerogatyw. - Stanowisko europejskich instytucji od lat jest znane. Instytucje są zdominowane przez środowiska liberalno-lewicowe. Są one niechętne polskiemu rządowi konserwatywnemu. Prowadzą one kampanię, mającą obalić partię rządzącą w Polsce. Wykorzystują do tego wszystkie instrumenty. Prowadzą też niekorzystną propagandę wobec polskiego rządu, aby go stygmatyzować, skompromitować i doprowadzić do obniżenia ratingów [gospodarczych - red.] w Polsce tak, by zmniejszyć ilość inwestycji zagranicznych - powiedział europoseł, dodając "próbujemy z tym walczyć".

- My toczymy teraz batalię, nie tylko o polskie interesy, które są zagrożone, ale również o pozycję w Unii i funkcjonowanie samej UE - deklaruje polityk. 

Zderzenie pomiędzy Polską a Unią

Zdaniem Waszczykowskiego, zderzenie pomiędzy Polską a Unią Europejską trwa od wielu lat. - O tym zderzeniu po raz pierwszy w styczniu 2006 r. na spotkaniu z dyplomatami w Pałacu Prezydenckim wspomniał śp. Lech Kaczyński [europoseł PiS był wówczas wiceministrem spraw zagranicznych - red.]. Powiedział wtedy, że Unia zmierza w kierunku republiki oligarchicznej. Unia odchodzi od demokratycznych, wspólnotowych metod zarządzania i przez ideologię chce wymusić hegemonię Niemiec - wspominał gość Programu 1 Polskiego Radia.