Dziś prezentacja raportu dotyczącego strat Polski podczas II wojny światowej. Mularczyk: konkretne wyliczenia

Dziś (1 września) odbędzie się prezentacja długo wyczekiwanego raportu ws. strat poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej.

"Jest to historyczny dzień"

- Można powiedzieć, że jest to bardzo ważny dzień dla Polski, ale również i dla mnie osobiście, ponieważ po wielu latach pracy w końcu opublikujemy główne informacje na temat raportu o stratach wojennych - powiedział Arkadiusz Mularczyk. Podkreślił, że zostaną wymienione główne założenia oraz szacunki strat. 

Zaznaczył, że to wydarzenie będzie miało bardzo uroczystą oprawę. - Zaplanowaliśmy na godz. 13.00 na Zamku Królewskim w Warszawie wystąpienie prezesa Jarosława Kaczyńskiego, premiera Mateusza Morawieckiego oraz marszałek Elżbiety Witek - mówił gość Jedynki. 

- Myślę, że jest to historyczny dzień, ponieważ niemal po 80 latach od zakończenia II wojny światowej cały czas Polacy nie wiedzieli, nie mieli świadomości, jak wielkie straty materialne oraz demograficzne poniosła Rzeczpospolita i na ile te straty możemy wycenić - powiedział Arkadiusz Mularczyk. 

"Jest to raport bardzo konserwatywny"

Przekazał, że raport składa się z trzech tomów. - Pierwszy tom to szacunek strat demograficznych i materialnych. Drugi tom to dokumentacja fotograficzna, gdzie prezentujemy lata agresji wojennej i okupacji. Te zdjęcia są bardzo brutalnie i pokazują realia wojny. Trzeci tom raportu jest to indeks miejscowości, który został opracowany przez Główną Siedzibę Ścigania Zbrodni Hitlerowskich w latach 70., 80., 90., który zawiera rejestr ponad 9200 miejscowości, gdzie dochodziło do mordów, egzekucji, pacyfikacji, rozstrzeliwań czy też wieszania Polaków - dodał. 

- Chcę podkreślić, że ten raport to nie jest "bujanie w obłokach", a są to bardzo konkretne wyliczenia, szacunki oparte na danych statystycznych, archiwalnych. Jest to raport bardzo konserwatywny. Kwota również jest konserwatywna - powiedział. 

Czytaj także:

Więcej w nagraniu.