Szczepienia przeciwko COVID-19. Dla kogo nowe szczepionki?

Do magazynów w Polsce dotarło prawie 900 tysięcy nowych szczepionek zawierających podwariant wirusa omikron BA.1. - Są to preparaty dwóch firm: Moderna i Pfizer - powiedział na antenie Programu 1 Polskiego Radia Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia.

- Wydaje się, że pacjenci czy też Polacy czekali na tę zmodyfikowaną szczepionkę, która w tej chwili pojawiła się. Już jest w naszym kraju, dotarła do naszych magazynów i punkty szczepień zamawiają te szczepionki - dodał.

Minister zdrowia Adam Niedzielski wyjaśnił, że szczepienia drugą dawką przypominającą przeciw COVID-19 będą wykonywane tylko nowymi szczepionkami, zawierającymi podwarianty omikron. Z kolei kto będzie chciał zaszczepić się pierwszy raz, otrzyma szczepionkę wykorzystywaną do tej pory.

- Nadal szczepienie podstawowe, do którego również zachęcamy, jest wykonywane wersją podstawową szczepienia. Natomiast dawka pierwsza przypominająca, w miarę dostępności, już nowym preparatem. Drugą dawką przypominającą chcemy tylko i wyłącznie szczepić w wersji BA.1. Jak dojdzie wersja preparatu w kierunku BA.4 i BA.5, wtedy będziemy wykorzystywali tę wersję - poinformował Adam Niedzielski.

Szczepionki są tak samo skuteczne

Dr Grzegorz Cessak, prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, zwrócił uwagę, że obie szczepionki zawierające podwarianty omikron są tak samo skuteczne.

- Nie można spekulować, które szczepionki adaptowane zapewnią najwyższą ochronę, ponieważ nie można przewidzieć, jakie warianty wirusa pojawią się i będą krążyć w tym okresie jesienno-zimowym. Dlatego też wszystkie obecne, dopuszczone i adaptowane szczepionki należy uważać za równo skuteczne w obecnej sytuacji pandemicznej - stwierdził dr Grzegorz Cessak.

Kto i kiedy może się zaszczepić?

Prof. Joanna Zajkowska z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku przyznała, że ze szczepieniem dawką przypominającą nie powinni zwlekać seniorzy i osoby z obniżoną odpornością.

- Jeżeli ktoś chorował niedawno, w tym sezonie wakacyjnym, to jeszcze ma dosyć wysoką odporność i może chwilę zaczekać. Natomiast jeśli ktoś chorował wcześniej, a ostatnią dawkę przyjął kilka miesięcy temu, to już jest najwyższa pora, żeby ją przypomnieć - zauważyła ekspert Jedynki.

Przeciwskazaniem do szczepienia jest wysoka temperatura i infekcja. Według zaleceń Rady ds. COVID-19 osoby, które chorowały na koronawirusa, powinny odczekać co najmniej 3 miesiące od momentu zachorowania do chwili przyjęcia szczepionki. Szczepienie drugą dawką przypominającą można wykonać, jeśli od przyjęcia poprzedniej również minęły 3 miesiące.

Czytaj także: