Konflikt na granicy Kirgistanu i Tadżykistanu. Ekspert: Rosja nie jest chętna do interwencji

Data publikacji: 20.09.2022 19:10
Ostatnia aktualizacja: 20.09.2022 20:08
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Trwa konflikt między Tadżykistanem a Kirgistanem
Trwa konflikt między Tadżykistanem a Kirgistanem, Autor - PAP/EPA/IGOR KOVALENKO
Wojna na Ukrainie wpływa na konflikt między Kirgistanem a Tadżykistanem. - Gdzieś jest poczucie, że to jest szansa, żeby przetestować, na ile można się posunąć pod nieobecność Rosji - mówi w Programie 1 Polskiego Radia Krzysztof Strachota z Ośrodka Studiów Wschodnich.
  • Liczba ofiar śmiertelnych prowadzonych w zeszłym tygodniu walk na pograniczu Kirgistanu i Tadżykistanu wzrosła do 94. Kirgistan poinformował o 59, natomiast Tadżykistan o 35 zabitych.
  • Walki na niestabilnej od lat granicy obu państw wybuchły w ubiegłą środę, a od piątku obowiązuje między nimi zawieszenie broni.
  • Oba kraje wywodzące się ze Związku Radzieckiego, zdaniem eksperta, testują Rosję, na ile mogą sobie pozwolić.

Sytuacja na granicy Kirgistanu i Tadżykistanu jest napięta nie od dziś. Także w maju 2021 roku doszło do poważnych walk, które kosztowały życie co najmniej kilkudziesięciu ofiar. Dlaczego teraz wznowiono konflikt?

- Stałym problemem jest granica, która nie jest zdemarkowana. Cały czas trwają spory społeczności lokalnych o dostęp do pól uprawnych, pastwisk i źródeł wody (…). Stałym problemem jest to, że politycy z obu krajów, zwłaszcza dzisiaj z Tadżykistanu, potrzebują pokazać muskuły i swoją moc - komentuje Krzysztof Strachota.

Oba państwa powstały po rozpadzie Związku Radzieckiego. - Granice zostały odziedziczone po czasach sowieckich, w których były wytyczane bardzo arbitralnie, tj. często w poprzek dróg i granic etnicznych między ludźmi. Wtedy nie przykładano do nich tak dużej wagi, jaką przykłada się w przypadku niepodległych państw - wyjaśnia Krzysztof Strachota.

Zaangażowanie Rosji w wojnę na Ukrainie

Jaki wpływ na konflikt Kirgistanu i Tadżykistanu ma zaangażowanie Rosji w wojnę na Ukrainie? - Myślę, że bardzo istotny. W przypadku Kirgistanu, Tadżykistanu, na Kaukazie Armenii i Azerbejdżanu - uważa Krzysztof Strachota.

- Rosja, która była krajem stabilizującym ten posowiecki układ i która aspirowała do tego, żeby to wszystko firmować, dziś traci wiarygodność. Gdzieś jest poczucie, że to jest szansa, żeby przetestować, na ile można się posunąć pod nieobecność Rosji - dodaje.

Nie będzie interwencji ze strony Rosji?

Rosjanie w tej części świata posiadają jednak swoje garnizony wojskowe. - Rosyjskie bazy są w Tadżykistanie i Kirgistanie. Oba państwa są też sojusznikami w ramach Układu Organizacji o Bezpieczeństwie Zbiorowym, czyli czymś, co Rosja kiedyś próbowała przedstawiać jako własne NATO, natomiast dzisiaj ze sobą walczą i to nie po raz pierwszy - ocenia Krzysztof Strachota.

- Dziś Rosja po pierwsze nie jest chętna, żeby interweniować. Po drugie wydaje się, że nie miałaby środków, a po trzecie jej potencjał odstraszania byłby zdecydowanie niższy niż był w styczniu. Dzisiaj mamy wrzesień, jesteśmy po paru miesiącach wojny na Ukrainie i to jest dobry miernik tego, jak pozycja Rosji spadła. Ona nie przestała być groźna, ale już nie może sobie pozwolić na rządzenie za pomocą samego autorytetu. Musi udowadniać, a na razie nie jest w stanie tego zrobić, że jeszcze poważnie się liczy - słyszymy.

Czytaj także:

Poza tym w audycji:

- Co roku we wrześniu Nowy Jork jest miejscem największego na świecie spotkania polityków. W siedzibie ONZ rozpoczęło się doroczne Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych, czyli spotkanie, na którym przywódcy wszystkich krajów świata prezentują najważniejsze cele polityki zagranicznej. Relacja Wojciecha Cegielskiego.

- Reakcje Budapesztu na decyzję Komisji Europejskiej, która zaproponowała zablokowanie części unijnych funduszy dla Węgier. Chodzi o 65 proc. funduszy z trzech programów z polityki spójności. Powodem są zarzuty dotyczące korupcji w tym kraju. Gość: Jarosław Guzy (Polska Agencja Prasowa).

- Chiny i Rosja zacieśnią współpracę w zakresie obronności. W Pekinie trwają strategiczne konsultacje obu państw w zakresie bezpieczeństwa. Felieton Tomasza Sajewicza.


POSŁUCHAJ

21:14

Konflikt na granicy Kirgistanu i Tadżykistanu. Ekspert: Rosja nie jest chętna do interwencji (Jedynka/Więcej świata)

Tytuł audycji: Więcej świata

Goście: Krzysztof Strachota (Ośrodek Studiów Wschodnich), Jarosław Guzy (Polska Agencja Prasowa)

Data emisji: 20.09.2022

Godzina emisji: 17.32

DS

Eureka
Eureka
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.