"Walczyły z sowiecką Rosją i III Rzeszą". Kasprzyk o Narodowych Siłach Zbrojnych

Data publikacji: 21.09.2022 14:37

Ostatnia aktualizacja: 21.09.2022 15:27

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Przewodniczący Rady do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Bogusław Nizieński (P), szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk (2P) oraz odznaczony Leopold Dmochowski ps. Sęk (L) podczas uroczystości z okazji 80. rocznicy utworzenia Narodowych Sił Zbrojnych, Autor - PAP/Tomasz Gzell

80 lat temu powstały Narodowe Siły Zbrojne, będące drugą największą formacją zbrojną Polskiego Państwa Podziemnego. - Od początku wiedzieli, że sowiecka Rosja jest tak samo groźna jak niemiecka III Rzesza. Walczyli więc i z jednymi, i z drugimi - mówił o żołnierzach NSZ Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Narodowe Siły Zbrojne uformowały się 20 września 1942 roku. Wspólnie z Armią Krajową tworzyły formację zbrojną Polskiego Państwa Podziemnego.
Przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie uczczono we wtorek (20.09) pamięć bohaterów walk o niepodległość. W uroczystości wzięli udział m.in. kombatanci i żołnierze NSZ.
- Dobrze zasłużyli się ojczyźnie - powiedział szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Jan Józef Kasprzyk zauważył, że żołnierze NSZ "walczyli od 1944 roku z nacierającą od wschodu Armią Czerwoną i oddziałami NKWD". - Chronili również polską ludność przed działalnością band rabunkowych, także bardzo silnie zwalczali organizacje komunistyczne - wyjaśniał.

Żołnierze i przywódcy NSZ trafnie zdiagnozowali, czym jest zło płynące ze wschodu i z niemieckiej III Rzeszy.

- Od początku wiedzieli, że sowiecka Rosja, jej ekspozytura komunistyczna w okupowanym kraju, jest tak samo groźna jak niemiecka III Rzesza. Walczyli więc i z jednymi, i z drugimi. Dlatego przez lata powojennego zniewolenia komunistycznego żołnierze NSZ nie tylko byli mordowani i poddawani różnego rodzaju represjom, ale odsądzani byli od czci i wiary - stwierdził.

Bronili ojczyznę przed czerwoną zarazą

Szef urzędu podkreślił, że żołnierze NSZ traktowali komunizm na równi z narodowym socjalizmem i to właśnie im historia przyznała rację. Doskonale wiedział o tym jeden z najwybitniejszych przywódców wojsk polskich i alianckich podczas II wojny światowej gen. Stanisław Maczek.

- Wam, żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych, historia przyznała rację. Dla wielu jesteście wyrzutem sumienia i dla wielu będziecie wrogami na zawsze, bo chcieliście obronić Polskę przed czerwoną zarazą - mówił Jan Józef Kasprzyk.

Wierność ideałom i żołnierski honor

Również marszałek Sejmu Elżbieta Witek w liście na uroczystości napisała, że żołnierze niezłomni zapisali wiele heroicznych rozdziałów drugiej konspiracji. List odczytała w jej imieniu wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska.

- Wierność ideałom oraz żołnierski honor nie pozwolił bohaterom z NSZ po wojnie na złożenie broni. Przeprowadzili wiele skutecznych i heroicznych akcji, zadając dotkliwe ciosy funkcjonariuszom NKWD i bezpieki - czytała Małgorzata Gosiewska.

Czytaj także: