Sybilla Berwid-Wójtowicz, na co dzień doktor nauk weterynaryjnych, o swojej chorobie dowiedziała się 10 lat temu. - Około weekendu majowego stwierdziłam, że mam dziwne wybrzuszenie nad obojczykiem. Od tego zaczęła się dość szybka historia, ponieważ już 2 miesiące później miałam pełną diagnozę agresywnego chłoniaka szarej strefy - opowiada.
Czas choroby postanowiła wykorzystać na poznawanie czegoś nowego. - Podczas pobytu w szpitalu postanowiłam trochę zgłębić żywienie, także z perspektywy ludzkiej. Najpierw poszłam do Instytutu Żywności i Żywienia Człowieka na kurs podyplomowy, a potem na studia podyplomowe na Uniwersytet Medyczny w Warszawie, ponieważ niektóre rzeczy nie spinały mi się z tym, co wiedziałam z żywienia zwierząt. A przecież człowiek to po prostu kolejne zwierzę - kontynuuje.
Sybilla Berwid-Wójtowicz zaczęła również prowadzić w mediach społecznościowych otwarty profil. - To, co najpierw było moimi osobistymi poszukiwaniami w źródłach naukowych, tj. co brać, jak brać, w jakich ilościach, kiedy i jakich skutków ubocznych mogę oczekiwać, właściwie przekuło się w takie porady. Nie lekarskie, nie lecznicze, tylko bardziej pacjenckie - słyszymy.
Pacjenci są najlepszymi ambasadorami profilaktyki
Adrianna Sobol z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przyznaje, że "często pacjenci są najlepszymi ambasadorami profilaktyki onkologicznej". - To właśnie te osoby wprowadzają taką ideę: podaj dalej wiedzę czy podaj dalej wsparcie… Robię dużo szkoleń w firmach z zakresu profilaktyki onkologicznej i często obserwuję, że inicjatorem takiego spotkania i edukacji prozdrowotnej jest pacjent bądź pacjentka, która w przeszłości przeszła przez sytuację związaną z chorobą nowotworową i mówi: "Dbajmy o siebie" - wskazuje ekspert Jedynki.
- To nie tylko świadomość przeglądu badań przesiewowych, bo oczywiście to jest bardzo istotne, żeby wiedzieć, ale to jest też oswojenie obrazu pacjenta onkologicznego i zrozumienie, na czym polega nowoczesne leczenie onkologiczne - tłumaczy.
Tej choroby nie można zostawić dla samej siebie
Przykładów kobiet chorych na nowotwór jest wiele. - 8 stycznia 2020 roku odebrałam wynik biopsji i tego samego dnia wieczorem na moim prywatnym Facebooku napisałam dosyć długi post, że zdiagnozowano u mnie raka piersi z przerzutami na węzły chłonne, podejmuję leczenie, przede mną chemia i wszystko, co z tym związane. Pisałam, żeby ludzie nie zdziwili się, jak zobaczą mnie z trochę innym wyglądam niż zwykle - wspomina Anna Giera.
- Wiedziałam, że mam dużo koleżanek, które mogą nie wiedzieć, że są chore, więc stwierdziłam, że muszę coś z tym zrobić i tej choroby nie mogę zostawić dla samej siebie. Fajnie byłoby, gdyby dziewczyny z rodziny, znajomych i przyjaciółki sprawdziły się, bo jak widać na moim przykładzie, 34 lata to już idealny wiek na to, żeby gad przyszedł i zaatakował - zauważa.
Anna Giera założyła specjalną stronę w mediach społecznościowych. W ten sposób chciała pomóc innym, ale też sobie. - Starałam się nie robić z tego tragizmu, tylko pisać tak, żeby głównie dziewczyny wiedziały, iż jak kiedyś je to spotka, to można to przetrwać i da się z tego wyjść z podniesioną głową - twierdzi.
"Teraz na pierwszym miejscu jestem ja"
- Od kiedy dowiedziałam się, że mam w sobie chorobę nowotworową, zrobiłam taki rachunek sumienia i przeszeregowałam całe moje życie - zdradza Agnieszka Kadłubicka. - Stwierdziłam, że praca jest bardzo ważna i zawsze była na pierwszym miejscu, ale teraz to się odwróciło i na pierwszym miejscu jestem ja. Przecież jak nie zadbam o siebie, to, mówiąc brutalnie, umrę… Nie będę wtedy miała rodziny, pracy, a moja rodzina nie będzie miała mnie - przyznaje.
Kiedy teraz spotyka znajome, koleżanki czy sąsiadki, najpierw pyta, czy badały swoje piersi…
- I ja mam za sobą drogę związaną z leczeniem. W trakcie leczenia pomyślałam sobie, że jeśli można, a ja akurat mam taką możliwość, żeby tę wiedzę o profilaktyce, leczeniu i diagnozie nieść dalej, to trzeba z tego skorzystać - mówi Agnieszka Ciecierska, dziennikarka Polskiego Radia.
Czytaj także:
Nazwa audycji: "Cztery pory roku"
Prowadziła: Agnieszka Kunikowska
Materiał: Agnieszka Ciecierska
Data emisji: 22.09.2022 r.
Godzina emisji: 10.37
DS
Nowotwór u kobiet. "Z tej choroby da się wyjść z podniesioną głową" - Jedynka - polskieradio.pl