Fokarium na Helu. Poznajcie Bubasa, Unda Marinę, Anię, Ewę i Foka

Fokarium istnieje od 1999 r. Podziwiać w nim można pięć fok. Bubas został znaleziony koło Jastarni przez rybaków. Unda Marina urodziła się w Szwecji. Ania i Ewa są z Estonii. Fok urodził się w Helu. Foki są inteligentne, rozpoznają kolory, kształty, dźwięki. Uwielbiają się bawić, choć lubią też poleniuchować. - Pracujemy z fokami, robimy z nimi treningi, które mają za zadanie, przede wszystkim, urozmaicać im życie, ale także nam ułatwiać pracę, w momencie, kiedy trzeba foce pomóc, gdy coś się z nią dzieje - mówi Iwona Pawliczka Kierownik Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry Instytutu Oceanografii w Helu. - Gdy patrzy się na to, jak foki pracują z człowiekiem, jakie wyzwania przyjmują, jak fantastycznie sobie z nimi radzą, a także jakie one same dają nam wyzwania podczas pracy, stawia się je czasami dużo wyżej niż znane nam dobrze psy i koty - opowiada rozmówczyni Romana Czejarka.

W historycznych mundurach

Na 1 października, w ramach obchodów rocznicy najdłuższej obrony polskich wojsk we wrześniu 1939 roku, zaplanowano na Helu rekonstrukcję zatytułowaną "32 dni obrony Helu". 

Michał Radtke i Beniamin Kitowski z Grupy Rekonstrukcji Historycznej "Obrony Wybrzeża" w rozmowie z Romanem Czejarkiem zaprezentowali się w kostiumach historycznych z tamtego okresu. Pierwszy z nich to mundur wojsk lądowych używany przez marynarzy we wrześniu 1939, drugi to mundur marynarski, składający się z czarnego umundurowania z grubej wełny (która miała zabezpieczyć marynarza przed wpływem niekorzystnych warunków atmosferycznych), uzupełnionego przez wysokie buty saperki, czapkę amerykankę z białego drelichu, a także podstawowe wyposażenie do ochrony osobistej żołnierza - hełm i maskę przeciwgazową.

Ze sproszkowanym korkiem

Z kolei Karol Wójcik z Grupy Rekonstrukcji Historycznej "Dywizjon Artylerii Nadbrzeżnej", zaprezentował się w kostiumie z oryginalnym hełmem. - To hełm, którego używali obrońcy naszego Wybrzeża, hełm numer 31 z charakterystycznym lakierem - opowiada Karol Wójcik. - Lakier nałożony na hełm zawiera sproszkowany korek. Chodziło o to, żeby nie było refleksów światła, żeby hełm się nie świecił, by był matowy - wyjaśnia gość radiowej Jedynki.

Trening medyczny

O godzinie 11.00 w fokarium rozpoczyna się trening dostępny dla publiczności. W fokarium mieszka na stałe pięć fok, trzy samiczki i trzech samców - Codziennie przeprowadzamy z naszymi fokami trening medyczny, który podzielony jest na dwie części. Pierwsza to ćwiczenia medyczne, które pozwalają nam na kontrolę stanu zdrowia zwierząt są to min. otwieranie pyska, przekręcanie się na grzbiet, żeby ocenić ogólny stan zdrowia (...) - mówi Joanna Ostrowska, opiekunka zwierząt z fokarium na Helu. - Oglądamy brzuszek, płetwy, podajemy krople do oczu, suplementy w rybach. Dzięki takiemu treningowi jeśli foka zachoruje jesteśmy w stanie bez dodatkowego stresowania i łapania zrobić potrzebne badania - dodaje rozmówczyni Romana Czejarka.

Replika latarni helskiej z bursztynu 

Replika helskiej latarni morskiej z bursztynu - tym między innymi chwali się Hel. Mimo, że sezon już się zakończył miasto nie opustoszało. - Na weekend wiąż przyjeżdżają do nas turyści, z czego bardzo się cieszymy. Muzea w większości zamykają się. Do końca października otwarte jest Muzeum Obrony Wybrzeża (...) ale mamy Dom Morświna, Fokarium i Muzeum Rybołówstwa - zachęca do wizyty w Helu Żanna Sępińska, kierownik zespołu ds promocji, turystyki i kultury miasta Hel.

Czytaj także: