Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zaapelował o powołanie sejmowej komisji śledczej do zbadania sprawy sprzedaży nagrań z podsłuchów z restauracji "Sowa i przyjaciele". Podczas konferencji prasowej szef PO wskazał, że tylko taka komisja będzie w stanie wyjaśnić wszystkie okoliczności afery podsłuchowej opisanej w ostatnim numerze "Newsweeka".
- Poprzemy ten wniosek jako Lewica - zapewnił w Programie 1 Polskiego Radia poseł Lewicy Tomasz Trela. - Mam nadzieję, że po wczorajszych doniesieniach poprze go również Prawo i Sprawiedliwość - podkreśłił.
"Po to są komisje śledcze"
Gość "Sygnałów dnia" stwierdził, że nie wierzy, iż Donald Tusk wycofa się ze swego wniosku po ujawnieniu przez Prokuraturę Krajową doniesień o przekazaniu przez wspólnika Marka Falenty 600 tys. euro M.T., "synowi byłego premiera". Michał Tusk zaprzeczył jednak tym informacjom.
- Jak zaczniemy składać te wszystkie fakty, to w moim przekonaniu może coś być na rzeczy - powiedział poseł Lewicy. Zwrócił uwagę, że "podsłuchy wyszły w jednym momencie, a teraz się dowiadujemy, że ktoś za to zapłacił", a także że w sprawę może być zamieszana rosyjska agentura. - Po to są komisje śledcze. Skoro prokuratura przez siedem lat nic w tej sprawie nie wskórała, nic w tej sprawie nie wyjaśniła, a są co do tego wątpliwości, to od tego jest komisja śledcza - powtórzył.
Słowo przeciw słowu, kwit przeciw kwitowi
Poseł Lewicy ocenił, że politycy PiS, a szczególnie Solidarnej Polski, wczoraj "kpili sobie i żartowali z reklamówki z Biedronki, z syna pana Tuska". Jak mówił, gdyby chcieli podważyć wiarygodność świadka, to pokazaliby dowody na tę niewiarygodność. - W moim przekonaniu oni chcą się władować w bitkę polityczną: Tusk z lewej strony, ci z prawej strony - stwierdził. - Jeżeli mamy zrobić szach-mat, to: wniosek o komisję śledczą, decyzja o komisji śledczej, opinia publiczna, kamery, przesłuchania świadków i z prawej strony, i ze strony PO - zaznaczył gość radiowej Jedynki.
- Dla mnie komisja śledcza w tej sprawie, szczególnie że mamy słowo przeciwko słowu i jakiś kwit przeciwko drugiemu kwitowi, powinna zostać powołana i ja za takim wnioskiem chętnie zagłosuję. Mam nadzieję, że, po rewelacjach z wczoraj, politycy Zjednoczonej Prawicy też to zrobią - podkreślił Tomasz Trela.
Więcej w nagraniu.
Czytaj także:
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzący: Krzysztof Świątek
Gość: Tomasz Trela (poseł Lewicy)
Data emisji: 20.10.2022
Godzina emisji: 8.15
Jedynka, PAP/ mbl, kor
Będzie komisja śledcza ds. afery taśmowej? Trela: jako Lewica poprzemy taki wniosek - Jedynka - polskieradio.pl