Folo Bolo, czyli trochę kreatywności. Nowy singiel Orkiestry Na Dużym Rowerze

Podczas koncertów zespół porusza się na dużym rowerze. Pojazd został specjalnie skonstruowany tak, aby umożliwić granie na instrumentach podczas jazdy. - Ideą powstania i zaprojektowania tego roweru było to, aby zmieścić tam instrumenty, które faktycznie nie kojarzą się w pierwszej myśli, aby mogły być używane podczas jazdy na rowerze. Tak jest także z akordeonem - wyjaśnia Maciej Drapiński. - Oprócz tego na naszym dużym rowerze zasiada tyłem nasz kontrabasista. On jedzie tyłem, nie pedałuje, ale także tam jest ze swoim wielkim instrumentem - dodaje akordeonista.

Występy Orkiestry Na Dużym Rowerze składają się z dwóch części. - Pierwsza część to najczęściej jazda na rowerze po jakichś przepięknych staromiejskich uliczkach, rynkach miast, parkach, w zależności od tego, gdzie część główna wydarzenia się odbywa. Taki przejazd trwa około 15 minut, ale później zajeżdżamy pod scenę i dajemy pełnoprawny koncert sceniczny z pełnym nagłośnieniem - opowiada gość "Muzycznej Jedynki" w rozmowie z Anną Will.

Czytaj również:

Od kontrabusa do wielkiego roweru

Na początku, zanim formacja wsiadła na rower, muzycy działali pod nazwą Kontrabus. - W 2017 roku jako grupa przyjaciół, muzyków, zebraliśmy się i założyliśmy zespół o nazwie Kontrabus. Nie myśleliśmy wtedy, że coś z tym kontrabusem, i z nazwą, i z rowerem, będzie miało wspólne. To wynikło z absolutnego przypadku, ale faktycznie zapraszaliśmy do Kontrabusa innych muzyków i działaliśmy, budując swój autorski materiał. Ale od zeszłego roku udało się połączyć ekologię i kulturę, zasiadając na rower - wspomina Maciej Drapiński.

Oprócz koncertowania zespół zajmuje się promowaniem swoich utworów. Grupa niedawno wydała trzeci singiel. - Działamy etapowo, projektowo, skupiając się na poszczególnych singlach i jednocześnie z myślą dalekosiężną, że single zbudują nam cały pełnoprawny album. A to, mam nadzieję, już wkrótce. Może i zima to nie jest sezon rowerowy, ale my chcemy spożytkować ten czas, aby udać się do studia, popracować nad materiałem i zarejestrować jak najwięcej - mówi akordeonista.

Źródło: Big Bike Orchestra/YouTube

Trochę spontaniczności

Najnowszy singiel Orkiestry Na Dużym Rowerze nosi nazwę "Folo Bolo". - Ten tekst i ta muzyka porusza myśl, aby każdy z nas skorzystał w życiu z zaproszenia i wpuścił troszeczkę kreatywności i spontaniczności. Aby uciec z tych schematów, które nas otaczają. A proszę mi wierzyć, że jeżeli każdy z nas wprowadzi chociażby troszeczkę tej kreatywności do swojego życia, czy prywatnego czy zawodowego, to mogą powstać naprawdę piękne rzeczy - wyjaśnia Maciej Drapiński. - Naszym zdaniem taki duch Folo Bolo otacza nas każdego dnia, w każdej chwili. To tylko od nas zależy, czy zaczerpniemy od niego troszkę tego pozytywnego szaleństwa - dodaje muzyk.