"Reggae na koniec świata". Skaldowie i Krzysztof Logan Tomaszewski z nowym singlem

Krzysztof Logan Tomaszewski w przeszłości napisał dla Skaldów już kilka piosenek, a teraz ponownie podjął współpracę z braćmi Andrzejem i Jackiem Zielińskimi. - Skaldowie to są cudowni profesjonaliści, którzy grają na żywych instrumentach - stwierdził gość Jedynki.

Jak doszło do tej współpracy? Jak się okazuje, na początku wojny na Ukrainie Krzysztof Logan Tomaszewski wysłał do różnych zespołów swój wiersz pt. "Reggae na koniec świata", w tym m.in. do Skaldów. - Trochę w takiej kontrze pod tę wojnę. Pomyślałem sobie, że mam może 30 proc. szans, że coś napiszą. Jednak w kilka dni Andrzej Zieliński napisał dwie piosenki - opowiadał.

W ten sposób powstał nie tylko singiel "Reggae na koniec świata", ale Skaldowie nagrali również piosenkę "Usiądę dziś na tęczy" i utwór "15 minut" skomponowany do tekstu już nieżyjącego Leszka Aleksandra Moczulskiego.

Wojna na Ukrainie

Piosenka "Reggae na koniec świata" porusza temat wojny, która toczy się na Ukrainie. - Niech ta wojna się zakończy. Chociaż ja zawsze powtarzam, że wojna trwa od wieków i ona się nie kończy - powiedział Krzysztof Logan Tomaszewski.

Na okładce płyty wykorzystano także pracę Krzysztofa Logana Tomaszewskiego. - Usiadłem do płótna, wyciągnąłem farby i w trzy dni namalowałem to reggae. To trochę taki mój kubizm. Pomyślałem też trochę, że muszę to namalować inaczej, a nie impresjonistycznie - zauważył.

Źródło: TheGrazyna07/YouTube

Mr Nostalgia

Krzysztof Logan Tomaszewski nazywany jest Mr Nostalgia. Artysta wyjaśnił w audycji z jakiego powodu. - Jestem balladzistą i piszę piosenki o jesieni, starych ludziach i osobach z duszą. Zbliżają się Zaduszki i zawsze wspominam tych, którzy odeszli. Niedawno zmarł Zbigniew Namysłowski. Już wiele lat temu odszedł cudowny jazzman Tomek "Szakal" Szukalski. A w Ameryce Scott Walker… Gdzie jest Ray Charles czy Ornette Coleman? Gdzie są wszyscy ci geniusze i tytani nie tylko muzyki rozrywkowej, ale jazzu? - mówił.

Gość Jedynki opowiedział również o koncercie, który odbył się 15 października w jego ogrodzie. - Przybyło około 100 osób. Andrzej Rosiewicz, który jest przed osiemdziesiątką, zaśpiewał pięć piosenek. Był Marek Gaszyński, który napisał "Sen o Warszawie" i "Gdzie się podziały tamte prywatki" - usłyszeliśmy.

Czytaj także:

DS/kor