Wszystkich Świętych i Zaduszki. Kogo wspominamy w tych dniach?

Jak sama nazwa wskazuje, 1 listopada w kalendarzu liturgicznym jest dniem osób świętych. - Dzień wszystkich świętych, czyli beatyfikowanych, kanonizowanych i prywatnych. Jest ich bardzo dużo, jeśli zliczymy ich wszystkich razem - wyjaśnia ksiądz Wojciech Drozdowicz, proboszcz parafii bł. Edwarda Detkensa w Warszawie i współzałożyciel Fundacji Ewy Błaszczyk "Akogo?".

- Kanonizacja to ogłoszenie świętości dla całego Kościoła. Beatyfikacja dotyczy kościoła lokalnego. Dla prywatnej kanonizacji nie ma jeszcze terminu, ale myślę, że każdy znajdzie w swojej rodzinie takiego świętego i prywatnie uważa, że to już jest cząstka nieba - dodaje kapłan w rozmowie z Małgorzatą Abgarowicz. - Warto się odwołać do pomocy tych świętych. Również do tych swoich bliskich świętych. Warto załatwiać różne sprawy po znajomości - zachęca ksiądz.

Czytaj również:

Kiedy modlimy się za bliskich zmarłych?

Na groby naszych bliskich tradycyjnie wybieramy się już 1 listopada. Jednak to dzień później wspominamy tych, którzy od nas odeszli. - Tak naprawdę już na Wszystkich Świętych zaczynamy modlić się za zmarłych. 1 listopada odwiedzamy groby naszych bliskich, modlimy się i zapalamy znicze. Dosyć rozpowszechnioną, przynajmniej w Polsce, modlitwą są tak zwane wypominki. Podczas liturgii, albo na cmentarzu, uroczyście odczytuje się imiona bliskich. Natomiast ściśle dniem modlitw za tych, którzy doznają oczyszczenia, jest 2 listopada - tłumaczy ks. Wojciech Drozdowicz.

Kapłan wyjaśnia, że jest to efekt zmian naszych zachowań. - Te zwyczaje na przestrzeni lat się zmieniały. Kiedyś na przykład na 1 listopada wypiekało się małe chlebki i rozdawało ludziom ubogim i żebrakom, wierząc, że mają oni jakiś lepszy kontakt z Panem Bogiem - mówi ks. Drozdowicz. - Dzisiaj są to wypominki. Niektórzy księża praktykują też pochody wszystkich świętych - dodaje kapłan.

Pamięć o poległych na Ukrainie

Duchowny w rozmowie z Małgorzatą Abgarowicz zachęca, aby w tym roku w modlitwach wspomnieć również tych, którzy zmarli w wyniku wojny na Ukrainie. - Zerkałem już na karteczki wypominkowe naszego kościoła. Tam bardzo często pojawia się motyw modlitwy za tych, którzy zginęli w tej strasznej wojnie. Warto pomodlić się za tych, którzy zginęli w obronie swojego kraju i modlić się za wolność w Ukrainie - proponuje kapłan.

qch/kor