Kościół katolicki obchodzi uroczystość Wszystkich Świętych, oddając cześć tym wszystkim, którzy osiągnęli życie wieczne i weszli już do chwały niebieskiej, a wiernym na ziemi wskazując drogę, która prowadzi ich do świętości. Kościół wyraża w ten sposób wiarę w obcowanie świętych i przypomina o powszechnym powołaniu do świętości.
Ksiądz Bogdan Bartołd w audycji "W samo południe" mówił, że "pięknie przeżywać życie" oznacza starania, by upodobnić się do Chrystusa i by pełnić rolę Bożą w swoim życiu. - To, co jest chyba najważniejsze - żyć według przykazania miłości, Boga i drugiego człowieka - wskazał.
Gość Jedynki podkreślił, że święci nie byli ludźmi doskonałymi, ale potrafili się nawracać. - To jest nasza nadzieja. Święty to nie jest ktoś idealny, doskonały, ale święty to jest ten, który stara się i chce, i pragnie kochać - wyjaśnił.
Duchowny mówił również, że kult świętych w Kościele ma swój początek w tym, jak pierwsi chrześcijanie traktowali Matkę Bożą, apostołów i męczenników.
- W tych pierwszych wiekach Kościoła bardzo mocno zostało podkreślone to, że warto ich naśladować, że to byli ludzie, którzy potrafili do końca swoim życiem zaświadczyć o tym, że wierzą Bogu - dodał.
Wskazał, że zaczęły się też pielgrzymki do grobów męczenników i Kościół odczytał ten znak, że te osoby, które potrafiły stanąć na "wysokości zadania chrześcijańskiego" i zaświadczyć o swojej wierze w tak niezwykły sposób, należy wynosić na ołtarze.
Czytaj także:
Audycja: W samo południe
Prowadził: Henryk Szrubarz
Gość: Bogdan Bartołd (proboszcz Parafii Archikatedralnej w Warszawie)
Data emisji: 1.11.2022
Godzina: 12.24
fc/kor
Ks. Bartołd: wspominamy tych, którzy osiągnęli niebo - Jedynka - polskieradio.pl