Obrzędowość i niezwykły bohater. Odkrywamy tajemnice "Dziadów" Mickiewicza

Data publikacji: 04.11.2022 12:10
Ostatnia aktualizacja: 04.11.2022 18:03
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Utwór "Dziady" Adama Mickiewicza z zasobów Biblioteki Uniwersyteckiej KUL
Utwór "Dziady" Adama Mickiewicza z zasobów Biblioteki Uniwersyteckiej KUL, Autor - (wj/ibor) PAP/ Wojtek Jargiło

POSŁUCHAJ

Obrzędowość i niezwykły bohater. Odkrywamy tajemnice "Dziadów" Mickiewicza (Kulturalna Jedynka/Jedynka)

Listopad to miesiąc zadumy. Zwłaszcza 1 i 2 listopada wspominamy naszych zmarłych bliskich, krewnych i znajomych. Przy tej okazji warto sięgnąć po "Dziady" Adama Mickiewicza. Części II i IV, powstałe w latach 1820-1822, przywołują zbiór przedchrześcijańskich obrzędów, rytuałów i zwyczajów.

Dr hab. Ewa Hoffmann-Piotrowska z Instytutu Literatury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego zwraca uwagę, że tematem wiodącym w twórczości Adama Mickiewicza jest tzw. świętych obcowanie. - Komunia żywych i umarłych. Podstawowy dogmat wiary chrześcijańskiej był osią konstrukcyjną nie tylko "Dziadów", ale i wielu innych wypowiedzi Mickiewicza - tłumaczy w rozmowie z Anną Stempniak.

Wschodnia obrzędowość

Zdaniem gościa ballada "Romantyczność", oparta na miłosnym motywie i tęsknocie Karusi za zmarłym Jasieńkiem, jest w istocie wstępem do drugiej części "Dziadów". Tu znajdziemy wypowiedziane przez gromadę ludzi słowa: "Jasio być musi przy swej Karusi, On ją kochał za żywota". - Ta relacja jest trwała, silna, bardzo wyrazista - mówi dr hab. Ewa Hoffmann-Piotrowska. Zwraca jednak uwagę, że obrzęd "Dziadów" w czasach Mickiewicza wyglądał nieco inaczej, niż przedstawił to poeta we wstępie dramatu.

Pewien ślad odnajdujemy w pierwszym szkicu drugiej części "Dziadów", który zachował się do naszych czasów. To tzw. kopia Czeczota, która została jednak przez Mickiewicza zarzucona. - Poeta w miarę wiernie przedstawił obrzęd, w jakim mógł uczestniczyć. Bo na terenach dzisiejszej Białorusi Mickiewicz miał znacznie większą szansę wejść do kościoła greckokatolickiego niż do kościoła obrządku zachodniego - tłumaczy gość "Kulturalnej Jedynki". 

Bohater "niedocieczony"

Mickiewicz pracował nad "Dziadami" dziesięć lat. Swojego dzieła nie ukończył, wiemy o tym, że miał szkice kolejnych fragmentów. Ideą przewodnią tych części poematu, które opublikowano, jest relacja pokoleniowa między tymi, którzy odeszli, a tymi, którzy zostali. - Misterium pamięci, które dzieje się w każdej części, jest fundamentem "Dziadów". Druga rzecz to relacja między jednostką a wspólnotą - przekonuje dr hab. Ewa Hoffmann-Piotrowska. 

Charakterystyczny jest tutaj również bohater. Gustaw z IV części "Dziadów" jest "migotliwy i niedocieczony". Gdy o północy znika z domu księdza, pojawia się jako widmo w cmentarnej kaplicy w drugiej części dramatu Mickiewicza. - Jest to bardzo nowoczesny obraz bohatera, o takiej rozchwianej podmiotowości. Kiedy mamy świadomość, że uporządkowaliśmy los Gustawa, że pod koniec IV części nam się uczłowieczył, to nagle pojawia się jako widmo. W dodatku widmo, które nic nie mówi - słyszymy.

To bohater o różnych wcieleniach. Bohater, który na naszych oczach dojrzewa, pulsuje. 

YouTube/Fundacja Języka Polskiego

Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka

Prowadziła: Anna Stempniak

Gość: dr hab. Ewa Hoffmann-Piotrowska (Instytut Literatury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego)

Data emisji: 3.11.2022

Godzina emisji: 23.45

mg

Muzyczne spotkania
Muzyczne spotkania
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.