Wyjątkowa lekcja historii. Prezydenci RP na uchodźstwie wrócili do Polski

Prezydenci RP na uchodźstwie Władysław Raczkiewicz, August Zaleski i Stanisław Ostrowski dotychczas byli pochowani na Cmentarzu Lotników Polskich w Newark-on-Trent w Anglii. W poniedziałek (6 listopada) z udziałem przedstawicieli polskich i angielskich władz zostali tam pożegnani, a w sobotę (12 listopada) ich ciała zostały sprowadzone do Polski, przywitane na lotnisku Chopina, a następnie zostały złożone w podziemiach Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.

Prezydenci RP na uchodźstwie. Powrót do ojczyzny

Wojciech Labuda, pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów ds. ochrony miejsc pamięci, podkreśla, że mamy do czynienia z dniem historycznym. - Kończymy czteroletnie obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości i wieńczymy je pochówkiem trzech prezydentów RP na uchodźstwie - przekonuje. Dodaje, że stulecie niepodległości to "pół wieku Polski poza Polską", a 12 listopada to dzień, kiedy prezydenci wolnej Polski powracają do kraju.

Po godzinie 14 kondukt z trumnami przejechał z Lotniska Chopina do Świątyni Opatrzności Bożej. Tam odbędzie się msza żałobna oraz ceremonia złożenia trumien do sarkofagów. Przemówienie okolicznościowe wygłosi m.in. prezydent Andrzej Duda. Specjalnie na to wydarzenie, w podziemiach, utworzono Mauzoleum Prezydentów RP na uchodźstwie. W trzech białych sarkofagach spoczną trzej powracający do ojczyzny prezydenci, do czwartego przeniesione zostaną szczątki śp. Ryszarda Kaczorowskiego.

Nieoceniona lekcja historii

Ostatni prezydent RP na uchodźstwie, Ryszard Kaczorowski, sprawujący władzę w latach 1989 - 1990, zginął w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku. Został wówczas pochowany właśnie w Świątyni Opatrzności Bożej. Dwaj pozostali prezydenci - Kazimierz Sabbat i Edward Raczyński - na razie pozostaną na swoich dotychczasowych miejscach spoczynku. Obok Mauzoleum otwarta zostanie Izba Pamięci poświęcona działalności władz polskich na emigracji.

Mikołaj Falkowski, prezes Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie, zaznacza, że dzisiejszy dzień to szansa na przypomnienie historii polskich władz na emigracji. - Przede wszystkim za mało wiemy o tym, co ci wybitni Polacy robili, pełniąc swoje funkcje. Poświęcając kawał życia i kariery dla "straconej i przegranej" sprawy. Ale ta sprawa nie była przegrana w ich sercach ani umysłach - nie ma wątpliwości gość "Wolnej soboty z Jedynką".

---

Rząd Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie stanowił legalną kontynuację władz II RP, zmuszonych do opuszczenia kraju w wyniku agresji III Rzeszy i ZSRR we wrześniu 1939 roku.