W rozmowie z Pawłem Lekkim ekspert przypomina, że już wcześniej rosyjskie pociski spadały w pobliżu polskiej granicy. - Problemem jest to, że od wielu miesięcy toczy się wojna. To jest oczywiście pierwsze tak poważne zdarzenie, ale rakiety rosyjskie spadały w pobliżu polskiej granicy już kilka razy wcześniej. Przypomnę, że niedawno pocisk spadł również na terytorium Mołdawii. Problem polega na tym, że wojna się toczy, a kraje sąsiednie nie są oddzielone od Ukrainy jakąś ścianą, przez którą nie przenikają zbłąkane rakiety - komentuje prof. Włodzimierz Marciniak.
Czytaj również:
Odpowiedź na próbę deeskalacji
Zdaniem gościa Programu 1 Polskiego Radia wydarzenia z ostatniej doby są elementami pewnej sekwencji. - Wszystko wskazuje na to, że szczyt na Bali przebiegał skrajnie nie po myśli Rosji. To trochę wyglądało tak, jakby Ławrow z pokładu samolotu dał sygnał do ostrzału. Aczkolwiek tego typu zmasowane ataki wymagają dłuższego przygotowania. Wydaje mi się, że to była forma odrzucenia tych propozycji, które jacyś pośrednicy mieli przekazywać Moskwie w ostatnich dniach. W ten sposób Rosjanie dali do zrozumienia, że ich takie rzeczy nie zadowalają i odpowiedzieli eskalacją. To się oczywiście mieści w modus operandi Putina - ocenia były ambasador RP w Rosji.
W odpowiedzi na doniesienia o eksplozji pocisku rosyjskiego pochodzenia rzecznik MSZ Rosji, Marija Zacharowa, zażądała przeprosin od Polski za oskarżenia dot. rzekomego ataku. Z kolei rzecznik rosyjskiego ministerstwa obrony stwierdził, że "zniszczenia w Kijowie są efektem upadku ukraińskich rakiet, ponieważ Rosja nie strzelała w budynki". Zdaniem eksperta tego typu wypowiedzi nie powinny nikogo dziwić. - Madame Zacharowa specjalizuje się w takich wyjątkowych, czasami niekulturalnych wypowiedziach. Nie zwracałbym na to uwagi - stwierdza gość audycji "Więcej świata".
- Minister Ławrow w swojej wypowiedzi, która była reakcją na zaproponowany w czasie szczytu na Bali przez prezydenta Zełenskiego dziesięciopunktowy program pokojowy, stwierdził, że "Kijów nie słucha Zachodu". Miesiąc temu jednak stwierdził, że "Kijów jest marionetką Zachodu" - przypomina prof. Włodzimierz Marciniak.
Ponadto w audycji:
- Reakcje ambasadorów krajów Unii Europejskiej i państw NATO na wydarzenia w Polsce - relacja Beaty Płomeckiej
- Konsekwencje uderzenia rakietowego w Polsce. Rozmowa z Robertem Pszczelem, byłym szefem Biura Informacji NATO w Moskwie.
- Reakcje na szczycie G20 na wydarzenia w Polsce. Na marginesie wydarzenia odbyło się pilne spotkanie przywódców państw G7, na które zaproszono premierów Hiszpanii i Holandii. Felieton Michała Strzałkowskiego.
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Paweł Lekki
Goście: Robert Pszczel (były szef Biura Informacji NATO w Moskwie), prof. Włodzimierz Marciniak (były ambasador RP w Rosji)
Data emisji: 16.11.2022
Godzina emisji: 17.32
qch/kor
"To pewna sekwencja wydarzeń". Ekspert o wybuchu w Przewodowie - Jedynka - polskieradio.pl