Sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski odniósł się do krytyki, jaką wyraził Włodzimierz Cimoszewicz w związku z brakiem wizy dla szefa MSZ Rosji.
Chodzi o brak zaproszenia i zgody na wjazd do Polski szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa na grudniowe posiedzenie Rady Ministerialnej OBWE, jakie odbędzie się w Łodzi.
"Czekałaby na niego kabaryna"
- Pana Cimoszewicza korzenie wszyscy znamy, znając życie, zgodziłby się, żeby tanki rosyjskie przyjechały, wpuściłby je do Polski - powiedział Sobolewski. - Podejrzewam, że jest zdolny i do takich gestów przyjaźni - dodał.
- Też bym wpuścił pana Ławrowa, na zasadzie takiej, że czekałaby na niego kabaryna więzienna i kierunek Haga - powiedział.
Polska sprawuje w tym roku rotacyjne przewodnictwo w OBWE. Głównym zadaniem powstałego w 1992 roku Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE jest ułatwianie dialogu międzyparlamentarnego w celu realizacji celów OBWE, umacnianie bezpieczeństwa i współpraca w trzech wymiarach: polityczno-wojskowym, gospodarczo-ekologicznym i ludzkim. Zgromadzenie Parlamentarne OBWE tworzą parlamentarzyści z ponad 50 państw.
W związku z decyzją o niewpuszczeniu ministra Siergieja Ławrowa Rosja skierowała do polskiej prezydencji list protestacyjny.
* * *
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadził: Grzegorz Jankowski
Gość: Krzysztof Sobolewski (sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości)
Data emisji: 22.11.2022
Godzina emisji: 7.15
pg/kor
Sobolewski o szokujących słowach Cimoszewicza: też bym wpuścił pana Ławrowa, czekałaby na niego kabaryna więzienna - Jedynka - polskieradio.pl